Dzisiaj chciałbym poruszyć dość drażliwą kwestię, a mianowicie: kopiowania cudzych pomysłów. Od razu mogę powiedzieć, że to jest czyn karygodny. Dlaczego? Otóż zaraz przedstawię swoje argumenty. Osoba, która "podbiera" komuś pomysł nie wykazuje się ani oryginalnością, ani wyobraźnią. Pokazuje, a nawet udowadnia, że ją na coś podobnego nie byłoby stać. Przecież to jest pójście na łatwiznę...Zabierać komuś czyjś pomysł, a potem podawać za własny. Kompletnie nie rozumiem, jak można tak robić. Są przecież prawa autorskie, prawda? To znaczy, iż czyjeś twory chronione prawami autorskimi wykorzystamy bez zgody autorów - od razu można mieć za to sprawę w sądzie. Wielu z nas, uczniów, bezmyślnie kopiuje prace domowe, referaty za pomocą "kopiuj-wklej". Nie mogę uwierzyć, dlaczego tak głupio postępujemy... Nie możemy nic sami wymyśleć. Nic. Nasza wyobraźnia jest ograniczona. Przynajmniej wyobraźnia jakiejś części ludzi XXI wieku. W epoce komputerów i internetu łatwiej się pisze jakiekolwiek notatki, ale czy uwzględniamy to, że to, co piszemy tak na prawdę nie jest nasze? Nie. Myślę, że kopiowanie cudzych pomysłów powinno być zakazane.
