Opowiem o ważnej dla mnie książce... (refleksja, wypowiedz)

Najważniejszą książką i zarazem książką którą najchętniej przeczytałam w dzieciństwie jest "Pollyanna" Eleanor H. Porter. Jest to opowieść o jedenastoletniej dziewczynce, która swoją "grą w zadowolenie" zmieniła życie wielu bliskich jej osób i sprawiła, że stały się one szczęśliwe. Sama staram się wcielać ją w życie chociaż w dzisiejszym świecie nie jest to takie proste. Dla ludzi w większości liczą się tylko pieniądze i sława, bo to jest obecnie na topie. Często zapominają o przyjaznym nastawieniu do życia, o rodzinie, poświęceniu, zdobywaniu wszystkiego uczciwą pracą. Narzekają na brak pieniędzy, na niesprawiedliwość, chodzą ponurzy, ale nie próbują postarać się aby zmienić coś w swoim życiu. Zmienić na lepsze. Rzadko na ulicy widać uśmiechniętych ludzi. A podobno uśmiech nikogo nic nie kosztuje.Aby zobaczyć na czym polega gra Pollyanny w zadowolenie polecam przeczytać tę powieść i wyciągnąć z niej wnioski dla siebie, bo zawiera w sobie dużo ciepła i otuchy, które powodują, że świat staje się lepszy. Poza tym powieść jest bardzo wzruszająca.