„Katyń” to film fabularny znanego na całym świecie polskiego reżysera, zdobywcy Oskara – Andrzeja Wajdy. Muzykę przygotował wybitny muzyk – Krzysztof Penderecki. Dokładnie wiedział jak stworzyć idealny nastrój, oddać uczucia zawarte w tej produkcji. Równie dobrą pracę wykonał Paweł Edelman odpowiedzialny za zdjęcia. Według mnie elementem, który wypadł najgorzej był scenariusz napisany przez Andrzeja Wajdę, Władysława Pasikowskiego, Przemysława Nowakowskiego na podstawie książki Andrzeja Mularczyka „Post Mortem”. Niektóre dialogi były sztuczne, zbyt sztywne dla danej sytuacji. Reżyser zadedykował ten film swoim rodzicom (jego ojciec zginął w Katyniu). Do kina wiele osób może przyciągnąć wspaniała, dobrze dobrana obsada. A byli to m.in. Jan Englert, Danuta Stenka, Andrzej Chyra, Artur Żmijewski, Maja Ostaszewska, Paweł Małaszyński, Magdalena Cielecka. Wszyscy jak najbardziej dobrze odegrali i odnaleźli się w swoich rolach. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że gwiazdorska obsada jest plusem w tej produkcji. Teraz trochę o fabule. Film opowiada nam o polskich oficerach, którzy zginęli z rąk NKWD podczas masowych mordów w lasach katyńskich oraz o ich rodzinach czekających każdego dnia na powrót synów, mężów, braci, ojców. Tu warto wspomnieć o wielu przesłaniach reżysera kierowanych zwłaszcza do młodzieży. Jednym z nich jest uświadomienie nas, młodego pokolenia, ilu ludzi musiało zginąć, byśmy teraz mogli żyć w wolnej Polsce. Jak tragiczne były losy żołnierzy, ich rodzin i wielu innych ludzi w tamtych czasach. Ostatnia scena filmu – rozstrzeliwanie oficerów polskich przez Sowietów to bardzo wzruszający i przytłaczający obraz. Do kina warto przyjść choćby dla obejrzenia tego jednego momentu. Wielu dopiero po tym filmie zdało sobie sprawę z okrutności i braku litości okupantów wobec Polaków. Ogółem „Katyń” to bardzo dobra produkcja, którą koniecznie trzeba zobaczyć. Przedstawia ważne fakty historyczne, ukazuje całą prawdę o kłamstwie katyńskim
Film "Katyń" został wyreżyserowany przez Andrzeja Wajdę. Opowiada o tragicznych losach polskich oficerów brutalnie rozstrzelanych. Umierali strzałem w tył głowy . Film opowiada ,także o życiu przyjaciół, żon i dzieci polskich oficerów. główny bohater Andrzej pisze pamiętnik ,w którym opisuje wszystkie przezycia jako niewolnik. W jednym z obozów dostał sweter od kologi. Gdy niemcy odnalezli masowe groby identyfikowali ciała na podstawie rzeczy. Lista zabitych w lasku pod katyniem pokazana była w gońcu krakowskim.
Recenzja z filmu "Katyń" reż. Andrzeja Wajdy Jeszcze na długo przed premierą wiadomo było, że "Katyń" przejdzie do historii polskiej kinematografii. Film genialnego Andrzeja Wajdy zanim powstał, miał zapewnione miejsce także w podręczniku historii. Wielki temat, wielki film, wreszcie wielki reżyser to części składowe obrazu mającego ambicje pozostania czymś w rodzaju emisariusza prawdy historycznej, dziś już wprawdzie znanej lecz nie do końca rozliczonej i wyjaśnionej. Film Andrzeja Wajdy to pomost łączący tragedię z 1940 roku z dzisiejszym odbiorcą. "Katyń" jest osobistym wykładem twórcy, lekcją historii, świadectwem tamtych wydarzeń. Trudno w przypadku tego dzieła mówić o jednej, spójnej fabule. Mamy tutaj klika, co chwila zazębiających się opowieści. Reżyser skupia się na ofiarach i to nie tylko tych fizycznych. Za pomocą kilku wybranych postaci i ich przeżyć, Wajda przedstawia dramat narodu. Uczucia bohaterów, a jest ich tu kilkoro - od żon i dzieci, poprzez samych wojskowych - tworzą dramaturgię tego obrazu. Tym sposobem reżyser nadał tragedii wymiar ludzki, a nie tylko narodowy. W filmie dużą rolę odgrywa symbolika. Obrazy takie jak rozrywanie polskiej flagi przez Sowietów, puste kartki zakończonego nagle dziennika, zniszczony krzyż na ścianie kościoła, różaniec w ręku zamordowanego pilota czy deptana i zmywana krew na podłodze wywołują na widzu ogromne wrażenie. Wajda zadbał, aby widzowie "na wejściu" polubili bohaterów. Obsada to pozytywnie kojarzeni i popularni aktorzy: * Artur Żmijewski - jako Andrzej, rotmistrz 8. Pułku Ułanów * Maja Ostaszewska - Anna, żona Andrzeja * Andrzej Chyra - Jerzy, porucznik 8. Pułku Ułanów i przyjaciel Andrzeja * Jan Englert - generał * Danuta Stenka - Róża, żona Generała * Paweł Małaszyński - Piotr, porucznik pilot, inżynier * Magdalena Cielecka - Agnieszka, siostra porucznika pilota * Maja Komorowska jako Maria - matka Rotmistrza Aktorzy mieli bardzo trudne zadanie by w tak fragmentarycznym obrazie pokazać jak najlepszy kunszt aktorski. Niewątpliwie wyróżniają się: Andrzej Chyra w roli Jerzego, cudem ocalałego porucznika któremu udało się wydostać z Katynia - aktor świetnie ukazuje rozłam w psychice bohatera; Komorowska nadała ludzkie cechy Marii, roli godnej klasycznej tragiczki - scena, w której zamiast wybuchnąć płaczem jedynie gra bladą twarzą, poruszając tylko mięśniami oka, zasługuje na każdą pochwałę. "Katyń", bez wątpienia, należy oraz warto zobaczyć. Andrzej Wajda nazywa rzeczy po imieniu: zbrodnię zbrodnią, odwagę odwagą, a bolesną utratę utratą. Wybierając się do kina nie ma więc co liczyć na widowisko wojenne na wzór amerykański - tu nie znajdziemy efektownych bitew, patetycznych przemów dowódców, szczęśliwego zakończenia. Co z pewnością zaskoczy podczas seansu, otóż absolutna cisza podczas trwania, wręcz "namacalny" podniosły nastrój wśród widzów a także absolutna cisza po pokazie. to jest ze ściągi trochę przerobiłam ale możesz ją bardziej przerobić;] Myślę, że pomogłam. Ale tak w ogóle możesz sobie wejść na google i wpisać recenzja katynia i z tych co ci się tam wyszuka, połączyć je wszystkie i zrobić naprawdę fajną recenzję;)