Każdy powinien bez przerwy nad sobą pracować - doskonalić się, dążyć do idealności. Bo przecież zaden człowiek nie jest i nie będzie idealny, ale ciągła praca nad sobą zbliża go do tej idealności. Można w sobie poprawiać wszystko- wygląd, zachowanie, bycie milszym dla innych, można pogłębiać też swoją wiarę. To wszystko jest bardzo ważne.
Ciągła praca nad sobą jest bardzo ważna. Normalnie uczymy się danych przedmiotów i dostajemy konkretne prace domowe. Jednak aby np. szybciej wykonywać zadania trzeba udoskonalać swoją koncentracje i spostrzegawczość. Można to robić na wiele sposobów dogłębnie opisanych w internecie i książkach psychologicznych. Praca nad sobą nie dotyczy tylko zdobywania wiedzy, ale również samoopanowania, czy też umiętności konwersacji. Zaczynając taką pracę, musimy najpierw zdać sobie sprawę z własnych słabości. Mamy pierwszy plus - widząc błędy możemy je usunąć, a przynajmniej spróbować usunąć. Przez takie działanie ludzie pozbywają się swoich wad, nabierają opanowania i ciekawości świata. W sensie bardziej religijnym praca nad sobą oznacza uświadamianie sobie że Bóg jest wszędzie i przez cały czas. Że powinniśmy wyzbyć się naszych wad takich jak np: lenistwo i pójść w niedziele na spotkanie z Jezusem Chrystusem. ee... no coś mniej więcej takiego...