Drogi Zeusie!! Od czasu kiedy straciłam swoją jednyną córkę strasznie cierpię. Nie mogę znaleźć sobie miejsca. Cały czas myśle jak mogę ją odzyskać, jednak kiedy podejmuje jakieś kroki, nie udaje mi się to. Stale śni mi sie ona po nocy, wołając do mnie - "Mamo! Uratuj Mnie! Zabierz mnie z tąd", lecz kiedy jednak się zbudzę, wszystko okazuje się zwyczajnym snem, nie mającym sensu. Czasem mam wrażenie jakby stała koło mnie i pocieszała mnie, jednak to tylko wyobraźnia. Proszę pomóż mi. To moje jedyne dziecko! Demeter
Drogi Zeusie! Piszę ten list do Ciebie- władcy wszystkich bogów - w prośbie o zniweczenie swego przyrzeczenia o wydanie za mąż mej jedynej córki-Kory złemu i podstępnemu Hadesowi. Ja Demeter mająca na tej ziemi tylko Korę po jej odejściu nikogo nie mam. Sama jak drzewo na opuszczonym polu stoję i usilnie próbując zrozumieć Twoje przyrzeczenie, nadal pojąć nie mogę, abyś Ty - wielki pan bogów olimpu - mając wszystkiego pod dostatkiem, wydał mą córkę za mąż Hadesowi i tym sposobem zabrał mi największy jaśniejący skarb, jakoby jedyny ostatni promień słońca - światu zabrał. Cierpię ogromnie po odejściu mej córki najukochańszej. A wraz ze mną cierpi ziemia cała. O wielki Zeusie uchroń mą córkę Korę przed najsroższą karą - mieszkanie w podziemiach z Hadesem. Ma córka - wiadomo Ci to - żyć bez kwiatów nie umie, każdego ptaka za brata uważa, a Ciebie Zeusie za ojca najwspanialszego. Bądź że łaskawy dla mojego dziecka. Mam nadzieję że rozważysz mą prośbę. Pogrążona w smutku - Demeter Odstępy w tekście to akapity... Pozdrawiam ;)
