Pewna Hanna, siedząc na huśtawce, wahała się, czy wypić herbatę. Humor miała nie najlepszy, po strasznie jej przeszkadzał hałas skrzydeł husarza. Po chwili usłyszała potężny huk. Wszedł hetman z młodym harcerzem. Hetman zdjął hełm i zaczął opowiadać o wyprawach kończących się za horyzontem. Na koniec wizyty mały harcerz okazał się bardzo hojnym chłopcem - darował Hannie zaproszenie na kolację w hotelu.
Hanna wachała się czy zaprosić Magdę na herbatę.Jednak ponamyśle zdecydowała do niej zadzwonić.Koleżanka najwyraźniej była w dobrym humorze,bo odrazu się zgodziła.Po 5 minutach usłyszałam dziwny huk.Okazało się ,że Magda wywróciała się z rowera. Dość hojnie obdarowała Hanne ciastkami.Oby dwie postanowiły włączyć film.Był to dokument.Dziewczyny dowiedziały się dużo o uzbrojeniu husarzy.Na innym kanale zaciekawił je temat hetmanów.Oglądanie telewizji zakłócił im hałas. Jacyś huliganie popsuli huśtawkę na placu zabaw.Do drzwi zapukali harcerze.Zbierali pieniądze na nocleg w hotelu.Będą zwiedzać Hel.Mówili ,że na horyzoncie niebo zlewa się z morzem. Bardzo chcą to zobaczyć. Hanna dała im 10 zł i wróciła do gościa.Wieczorem Magda pożegnała koleżankę i pojechała do domu.