Ania Shirley nie lubiła swojego rudego koloru włosów,dlatego postanowiła zmienić wygląd włosów.Nie lubiła swych włosów ponieważ kolega z klasy przezywał ją 'marchewka'.Dlatego pewnego razu kupiła tubkę farby do włosów od handlarza.Niestety handlarz ją oszukał i sprzedał fałszywy towar.Ania użyła farby i zadowolona ze swego czynu spojrzała w lustro i... ku jej zdziwieniu jej włosy zamiast brązowych stały się zielone.Gdy Maryla wróciła do domu obicięła włosy ANI.
Kiedy Maryla sobie pojechała i zostawiła Anię samą w domu, na Zielone Wzgórze napatoczył się jakiś Żyd (dokładniej Niemiecki), handlujący czym sie da. ania, jako osoba o wspaniałym sercu i rudych włosach, zauważając puszkę farby do wlosów, postanowiła ja zakupić, co też skrzętnie uczyniła. Nałożyła ją na wlosy, po czym okazało się, iż zmieniły kolor na... zielony XDDDDD. Biedna Ania załamała się kompletnie, Maryla miałą cheć na zawał, koniec końców Ania musiała ściąć włosy. Jako, iż w temacie było moglibyscie mi opisac wydarzenie o tym jak pofarbowała włosy ? potraktowałam to dosłownie i napisałam w przekładzie wolnym streszczenie historyjki. Mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe, ale ostatnio jesteśmy w trakcie strajku włoskiego :D