10 kwietnia 2010r. o godzinie 08.56 wydarzyła się straszna tragedia. Samlot prezydencki, który leciał z całą elitą polityczną polski i rodzinami katyńskimi do lasu w Katyniu by ucznić śmierć zamordowanych tam polkich oficerów, rozbił się. Wszycy pasażerowie tego lotu zginęli na miejscu. Lecieli tam by oddać hołd zamordowanym, tymczasem wyszło tak, że złożyli siebie w ofierze. Ziemia katyńska po raz drugi w tak makabryczny sposób pochłonęła tyle ciał.
10 kwietnia 2010 roku samolot prezydencki rozbił się pod Smoleńskiem,gdzie elita polska leciała na coroczne uroczystości "Zbrodni Katyńskiej".Załoga samolotu leciała tam pomodlić się za ofiary sprzed 70-lat.Jednak sami tam zgineli.{Polska i cały świat pogrążyli się w żałobie.W kilku krajach ogłoszono jedno lub dwudniową żałobę narodową, która przypadała na sobotę i niedzielę(dzień pochówku pary prezydenckiej)której ciała zostały złożone w wawelskiej krypcie