Dziś rano, jak tylko wstałam, zobaczyłam za za oknem coś dziwnego. Cos bardzo niewiarygodnego. Otuż za na dworze wszystko wirowało. Tak jakby za chwile miało się coś wydarzyć. I stało się. Przeniosłam się do jakiegoś innego wymiaru, tam było pięknie. Wszędzie komputery, samochody i motocykle. To chyba był świat marzeń. Gdy myślalam o jakiejś rzeczy, to ona za raz pojawiała się tam. Co chwile wymyślałam coraz to lepsze sprzęty: nowe gry itp. Czułam się tam świetnie. Było mi dobrze, nie czułam żadnego lęku. Idąc jedną z uliczek tej nieziemskiej krainy, nagle dostrzegłam małego stworka. Podbiegł do mnie. Był czerwony i kudłaty. Chwycił mnie za rękę i kazał iść za nim. Poszłam. Przez całą droge szliśmy w milczeniu. Kiedy dotarliśmy, okazało się, że zaprowadził mnie do króla ów krainy. Ukłoniłam sie. On, nieco zdziwiony, powiedział swoim sługom, zby spełniali wszystkie moje życzenia. Robili to. Poprosiłem o trochę słodyczy i owoce. Przynieśli mi je i ku memu zdziwieniu karmili mnie nimi. Wszystko było pyszne. Niestety, nagle rozległ się przeraźliwy dźwięk. Spadłam z łużka. Dzwonił budzik. Okazało się, że był to tylko piękny sen.
Rozwiń skrzydła wyobraźni i napisz opowiadanie którego akcja toczy się w świecie marzeń!
Prosze!!!To zadanie na jutro!!!!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź