Podacie mi jakieś fajne antytezy? Potrzebne mi są do wiersza. nap. jeść chleb, a głodem się nasycać albo być igłą szronu i garścią upału coś takiego ;D prosze o szybkie rozwiazanie zadania ponieważ potrzebuję pracy na jutro :P

Podacie mi jakieś fajne antytezy? Potrzebne mi są do wiersza. nap. jeść chleb, a głodem się nasycać albo być igłą szronu i garścią upału coś takiego ;D prosze o szybkie rozwiazanie zadania ponieważ potrzebuję pracy na jutro :P
Odpowiedź

gromobicie ciszy; lepiej z mądrym zgubić, niż z głupim znaleźć;

Dodaj swoją odpowiedź