analiza porównawcza wiersza Wacława Potockiego "Człowiek-igrzysko Boże" i fraszki Jana Kochanowskiego "Człowiek Boże igrzysko" BłAGAM POMÓŻCIE MUSZE TO ZROBIC DO JUTRA!!!

analiza porównawcza wiersza Wacława Potockiego "Człowiek-igrzysko Boże" i fraszki Jana Kochanowskiego "Człowiek Boże igrzysko" BłAGAM POMÓŻCIE MUSZE TO ZROBIC DO JUTRA!!!
Odpowiedź

Wacław Potocki uprzedza, że w utworze człowiek postrzegany jest jako istota podległa siłom wyższy, biorąca udział w walce, w zmaganiach. Jest to jedno z wielu porównań, jakie Potocki skonstruował, by pokazać marność ludzkiego żywota, natomiast Kochanowski w pierwszych wersach swojej fraszki mówi o tym, że nasze życie jest jakby występem dla Boga. To właśnie on jest "reżyserem" naszego świata i jednocześnie się nam przygląda, a my jako "aktorzy" mamy tylko role do odegrania. Człowiek jest istotą ważną, ale nie zawsze jest taki, jaki Bóg sobie życzył. W kolejnych wersach widoczny jest narcyzm. Ludzie są pyszni, zarozumiali, dumni, uważają że mogą równać się z Bogiem. Sądzą że mogą robić wszystko, ze to oni są najważniejszą częścią tego świata, że świat jest stworzony tylko i wyłącznie dla nich. Dwa ostatnie wersy mówią o tym, że Bóg był, jest i będzie, a człowiek nie zdaje sobie sprawy, że jego życie przemija, kończy się. My swoim postępowaniem uczyniliśmy to, że Bóg ironicznie patrzy na nasze czyny. Podsumowując obydwoje autorów chce pokazać, że ludzie są stworzeni przez Boga i Jemu podlegają, więc będąc pysznymi i narcystycznymi ludźmi po śmierci nie zaznają chwały Bożej.

Dodaj swoją odpowiedź