Wiosenny deszcz. burza,grzmot, piorun, szum, grząsko, kałuże, tęcza, plusk, horyzont, rożnokolorowa Mały Konrad spaceruje sobie drogą po okolicy. Nagle zaczyna coś kapać. To deszcz. Wtem okazało się , że to burza, słychać grzmoty , pioruny. I wieje wiatr , i slychać szum.Konrad ma dopiero pięć lat , bardzo się boi.Nie trzeba się martwić , burza ustała.Jest bardzo mokro , ślisko , grząsko. Dookoła się rozgląda , wszędzie kałuże. Nagle zauważa mame i cos kolorowego za nią. Ona się martwiła o niego. Powiedziała mu , że to coś kolorwego to tęcza. Wracają do domu. Pod butami plusk.Jak daleko ten piękny horyzont , lecz trzeba iść.Tęcza jest tak różnokolorowa!
Dzisiaj była burza po chwili był grzmot więc schowałem się cichutko pod stół po chwili uderzył piorun następnie szum mama wraz ze tatą spali grzęsko schwytał misto w burzę i pełeno kłuże potem tęczy wyskoczyła więc z pluskiem i na horyzoncie okazała się piękna tęcza różnokolorowa . daj naj