FRASZKI PIERWSZE- Jana KOchanowskiego DO GOŚCIA Jesli darmo masz te książki, NA SWOJE KSIĘGI Nie dbają moje papiery... O ŻYWOCIE LUDZKIM Fraszki to wszytko, cokolwiek myślemy, NA STARĄ Teraz by ze mną zygrywać się chciała, SEN Uciekałem przez sen w nocy, RAKI Folgujmy paniom nie sobie, ma rada; NA NABOŻNĄ Jesli nie grzeszysz, jako mi powiadasz, NA NIESŁOWNĄ Miałem nadzieję, że mi zyścić miano, EPITAFIUM KOSOWI Z żalem i z płaczem, acz za twe nie stoi, NA BARBARĘ Jakoś mi już skaczesz słabo, Z ANAKREONTA Ciężko, kto nie miłuje, ciężko, kto miłuje, NA PODUSZKĘ Szlachetne płótno, na którym leżało... NA POSŁA PAPIESKIEGO Pośle papieski rzymskiego narodu, NA MATEMATYKA Ziemię pomierzył i głębokie morze, O KSIĘDZU Z wieczora na cześć księdza zaproszono, O GOSPODNIEJ Proszono jednej wielkimi prośbami, O CHŁOPCU Pan sobie kazał przywieść białągłowę, NA PANY Ciężko mi na te teraźniejsze pany: NA SOKALSKIE MOGIŁY Tusmy się mężnie prze ojczyznę bili... O DOKTORZE HISZPANIE "Nasz dobry doktor spać się od nas bierze, O ŚLACHCICU POLSKIM Jeden pan wielomożny niedawno powiedział: O FRASZKACH Najdziesz tu fraszkę dobrą, najdziesz złą i śrzednią, O ŚMIERCI Śmiesznie to rzekła jedna białagłowa DO PANIEJ Imię twe, pani, które rad mianuję, O ŻYWOCIE LUDZKIM Wieczna Myśli, któraś jest dalej niż od wieka,
Każdy dzisiaj o tym pamięta, że miłości i rodzina to jest rzecz święta.. yyy..może być ? ;)