Pewnego dnia szłam ilicą i spotkałam mega przystajnego aktora (imie podaj ...) Tego ciepłego dnia wyszłam na spacer i ujżałam go . to był ....imie podaj . Zaczęłam krzyczeć . Znałam go z wielu ról filmowych , w których zagrał . Podeszłam do nie i spytałam czy dałby mi autograf . Lecz on nic nie odpowiedział . Spytałam ponownie , a on sie na mnie spojżał i powiedzial pewnie byłam strasznie podniecona . Nastepnego dnia w szkole całej mojej klasie opowiadałam o nim i o naszym spotkaniu . Wszystki sie podobała moja historia . Każdego dnia wstawałam z uśmiechem na twarzy i miałam jego obtaz przed soba .. oraz plakat .
Pewnego popołudnia wybrałam się do galerii handlowej na zakupy z koleżanką.Miałyśmy kupić prezent urodzinowy dla kumpeli. Szwendałyśmy się wszędzie ,bo nie mogłyśmy znaleźć za bardzo czegoś co by jej się spodobało.- Popatrz to Andrzej Grabowski.podeszłyśmy do aktora czy mógł by pan dać autograf. Aktor zgodził się ,podeszłyśmy do sklepiku i kupiliśmy notes podpisał się z dedyk dla naszej kumpeli. tak rozwiązał się nasz problem z prezentem dałyśmy jej notes z autografem i błyszczyk ,zapytałam pana Andrzeja jaka lubi czekoladę ,odpowiedział ,że mleczną.Taką wiec dokupiliśmy do prezentu.Spotkanie z "Kiepskim" ,było bardzo miłe nie tak prywatnie wyobrażałam sobie pana Andrzeja.W życiu prywatnym to człowiek na poziomie ,takie bynajmniej odnoszę wrażenie.