Pewnego pięknego dnia wyszłam na dwór.Nie miałam co robić i chodziłam sobie od sklepu do sklepu.Aż w końcu mi się to zndziło. Zaczełam sobie chodzić po dworze.Miałam nadzieje że spotkam jakąś koleżanke lub kolege. Ale naj widoczniej się pomyliłam.Chodziłam sobie jakąś godzine tak aż w końcu spotkałam siedzoncą dziewczynke na ławce.Dziewczynka siedziała smutna.Podeszłam do niej zaczełam z nią rozmawiać. Powiedziałam jej jak mam na imię i przedstawiała mi się że ma na imię Weronika.Bardzo się ucieszyła że mnie spotkała.Opowiedziała mi dlaczego jest smutna i ją pocieszyłam.Nawiązałam nową znajomość i od tamtej chwili się z Weroniką koleguje.Jestseśmy już przyjaciółkami i mam nadzieje że ta przyjażń będzie trwała wiecznie.KONIEC Mam nadzieje że pomogłam.! Licze na najjjjj.!;))
Cześć. MAm na imie (twoje imie). Che opowiedziec o tym, jak poznałam moja koleżankę, Weronikę. Poznałyśmy się w weekend, zeszłego lata nad morzem. Było to nieciekawe zazoznanie się, gdyż pokłóciłyśmy sie o koło ratunkowe. Zdecydowałyśmy, że żadna go nie weźmnie. Z czasem ona pomogła mi nauczyć sie pływać, a ja w zamian nauczyłam ją łowić ryby. gdy poznałyśmy sie lepiej, okazało się, że mieszka w mojej okolicy. Od tej pory byłysmy najlepszymi przyjaciółkami :) To jest wzór.:) Moszesz coś pozmieniać itp. :) podoba ci się .:)