Jest 21 maja. Do zakończenia roku już tylko kilka dni. Coraz bardziej boje się tego czy dostanę sie do wybranej szkoły i jak mi poszły testy.. Coraz częściej myślę czy dobrze dokonałem wyboru szkoły gimnazjalnej. Żal mi odchodzić od znajomych których tak dobrze zdążyłem poznać, nauczycieli któy potrafili dobrze wytłumaczyć zadania.
jest mi bardzo smutno, poniewaz koncze juz szkołe podstawową. a bardzo zzyłam się z moimi znajomymi. nauczyciele tu także byli bardzo mili i sprawiedliwi. juz niedługo wakacje. z jednej strony sie bardzo ciesze ale z drugiej to nie:( w gimnazjum nie bede znała prawie nikogo, a nauczyciele przede wszystkim . bardzo nie chce isc do tamtej szkoły. chciałabym aby czas stanął w miejscu teraz
24. kwietnia 2010r. wieczór, w swoim domku Już niedługo koniec roku szkolnego. W tym roku drogi pamiętniczku kończę szkołę podstawową, a potem wybieram się do gimnazjum, gdzie zaczynam nowy etap swej nauki. Trochę szkoda lecz trzeba. Mówi się trudno. W nowej szkole poznam nowych przyjaciół ale mam też nadzieje, że przyjaciółmi z podstawówki nadal będę się przyjaźnić. Szkoda też zostawić w szkole miłych i pomocnych zawsze nauczycieli, którzy przez sześć lat służyli dobrą radą i umożliwili mi poznanie tylu ciekawych i pożytecznych rzeczy. Przecież to dzięki pani/panu od matematyki potrafię rozwiązywać zadania i obliczać pola figur, a dzięki pani/panu od polskiego nauczyłam się poprawnie pisać i zostałam mistrzem ortografii. Mam nadzieje, że w gimnazjum poznam nowych i miłych przyjaciół, a nauczyciele będą tacy mili jak w mojej podstawówce, w której zaczęłam swą pierwszą poważną edukacje. Odezwę się jutro, bo teraz pędzę na kolację.