Jestes dziennikarzem przeprowadx wywaid z bozkiem smierci. dowiedz sie jakie mial klopoty z syzyfem i jak je rozwazła na podstawie mit o syzyfie

Jestes dziennikarzem przeprowadx wywaid z bozkiem smierci. dowiedz sie jakie mial klopoty z syzyfem i jak je rozwazła na podstawie mit o syzyfie
Odpowiedź

-Dzień dobry jestem dziennikarzem ,,Wyborczej" i chcę Panu Bożkowi zadać kilka pytań. Po pierwsze jakie miał Pan kłopoty z Syzyfem? - Syzyf podstępem związał mnie i wrzucił do psiej budy. - A jak Panu udało się z niej wydostać? - Bóg wojny - Ares zły że wojny nie dzieją się naprawdę ( przez kilka miesięcy ) odnalazł mnie i uwolnił. - Diękuję Panu że zechciał mi Pan poświecić chwile swego czasu.

- Dzień dobry bożku Tanatosie. - Witam - Chciałbym zadać panu parę pytań dotyczących Syzyfa, czy zdecyduje się pan na nie odpowiedzieć. - Tak, proszę zadawać pytania. - Zatem, czy opieka nad Syzyfem była łatwa? - Gdy dotarliśmy na Ziemię z Syzyfem, ten kazał swoim ludziom mnie związać i uwięzić w lochach. Nie mogłem zabijać ludzi! To było okropne. - Jak długo był pan uwięziony? - Trwało to dość długo. Około kilku lat. Po jakimś czasie Hades zauważył, że ludzie nie przybywają do Tartaru. Wówczas kazał przeszukać Hades, lecz nie było nas tam. - Jak zostałeś uwolniony Tanatosie? - Hades posłał Hermesa na Ziemie aby nas szukać. Gdy nas znalazł uwolnił mnie. Wtedy Syzyf dostał surową karę. - Dziękuję, to już wszystkie pytania jakie przygotowałem. Żegnaj Tanatosie. - Miło się odpowiadało, pozdrawiam.

Dodaj swoją odpowiedź