Drogi Ojcze, Przemyślałem moje nieodpowiedzialne zachowanie i doszedłem do wniosku, że postąpiłem niewłaściwie. Próbuje zmienić swoje życie na lepsze i mam nadzieje, że mi w tym pomożesz. Chciałbym prosić Cię o wybaczenie i jeśli to możliwe o pozwolenie na powrót do domu. Jeśli jednak nie wyrazisz na to zgody, zrozumiem Twoją decyzję, gdyż wiem, jak bardzo Cię skrzywdziłem. Niecierpliwie czekam na odpowiedź. Twój Syn Marnotrawny.
Drogi tato! Gdy poprosiłem Cię o podział majątku to był mój najgorszy pomysł jaki w życiu zrobiłem. Przepraszam, za to co zrobiłem, że kazałem podzielić twój majątek na mnie i mego brata i że uciekłem z mym majątkiem. Ostatnio czekają mnie ciężkie czasy gdyż cały majątek wydałem a teraz nie mam co jeść i umrę z głodu. Przepraszam Cię i proszę o przyjęcie mnie z powrotem do domu. Twój syn
PROSZĘ O SZYBKĄ ODPOWIEDŹ. POTRZEBUJE NA TERAZ! DAJE NAJ! Świadom własnych grzechów, wczuj się w sytuację syna marnotrawnego. W jego imieniu napisz list do Ojca, w którym wyrazisz pragnienie powrotu do ,,rodzinnego domu'...
