Często wielu z ludzi czuje się samotnym wśród tłumu. Absolutnie zgadzam się z tym zdaniem, bowiem towarzystwem nie są ludzie, którzy nas otaczają, a ci, którzy spędzają z nami czas. Różnicą jest przecież czy ktoś tylko chodzi gdzieś w naszym pobliżu, czy też z nami rozmawia i interesuje się nami. Nie możemy czuć się potrzebni i szczęśliwi, jeżeli wtopimy się w obcy nam tłum, dla którego będziemy obojętni. Nie to czyni nas szczęśliwymi. Dzięki temu jedynie mocniej odczuwamy samotność, bo widzimy jak obcy ludzie śmieją i dobrze się bawią w swoim towarzystwie. Czasami jedna osoba, ale taka, która będzie przy nas może nam dać więcej poczucia bycia potrzebnym niż cały tłum.
"Wśród ludzi bywa się także samotnym"- czy podzielasz zdanie węża? To jest rozprawka.
"Wśród ludzi bywa się także samotnym"- czy podzielasz zdanie węża? To jest rozprawka....