Kochana Kasiu! W ostatnim liście od Ciebie przeczytałam, że gubisz się w tych zawiłościach związanych z miłością moją i Pawełka. Jeśli czegoś nie rozumiesz, chętnie opowiem Ci o wszystkim jeszcze raz. Pawełka poznałam w maju. Pamiętasz, zwiałam wtedy ze szkoły, bo już się po prostu tam dusiłam. Uciekłam na plażę, ale w porcie złapał mnie tata. Kłócił się właśnie ze swoim kolegą z kutra, a ja musiałam wysłuchiwać tego i czekać, aż będzie krzyczał na mnie. I w środku tego piekła... ujrzałam go. Piękny grecki profil, blond czupryna, a w ręku kluczki do fiata mirafioli. Poszliśmy na plażę. Pocałował mnie! Oczywiście, momentalnie się w nim zakochałam. Powiedział, że mam oczy jak bezbronna sarenka (zdjęłam okulary). Mieliśmy się spotkać jeszcze po południu, bo on tego samego dnia wyjeżdżał do Poznania, ale tata zamknął mnie w domu i z randki nici. Wtedy zrozumiałam, że muszę być jak najbliżej Pawełka - muszę uczyć się w Poznaniu. Czyli muszę znaleźć jakieś dziwne liceum, którego nie ma nad morzem. Liceum Poligraficzne. Poligrafia! Co ja wiem o poligrafii? Wprowadziłam się do stryja, żeby być jak najbliżej Jego ulicy. Znalazłam pracę, by mieć czym płacić za wynajmowany pokoik. Jak się okazało... u matki Pawełka! A więc - pełna charakteryzacja. Wiesz jak kocham teatr i przebieranie się. On nie może rozpoznać we Franciszce Wyrobek Anieli. A jednak poznał. Kiedy nakłamałam, że przyjeżdżam do Poznania i żebyśmy się spotkali, nie spodziewałam się, że w barze wyleje mi się napój. Szybko zaczęłam to sprzątać, a wtedy nadszedł On. Zobaczył Anielę w roli Franciszki i już wiedział, co jest grane. Taki wstyd! Wczoraj wylądował w szpitalu, bo z miłości do mnie zjadł 20 pączków. Właśnie szykuję się do wyjścia. Z miotłą w dłoni będę sprzątała mieszkanie pod okiem jego matki. Jak co drugi dzień. Pozdrawiam Cię serdecznie i przesyłam całusy dla taty i Filipka! Twoja Anielka a przy okazji - fajny avatar! (:
Z ksiazki Kłamczucha ;
Zredaguj w imieniu Anieli list do kolezanki Kasi Kurkównej w ktorym opiszesz historie miłościa Anieli do Pawła ;)
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź