Za 100 lat w mojej szkole zmieni się prawie wszystko. Najpierw w moją szkołe walnie meteoryt. Wielki i potężny, lecz szkoła nie poniesie wielkich strat, gdyż technologia staje się coraz to lepsza. Uczniowie i nauczyciele nie będą pisać po tablicy, bo tablica sama będzie pisała to co jej nauczyciel wcześniej przygotuje. Dzieci nie będą posiadać zeszytów, długopisów i innych rzeczy. Będą one posiadały laptopy z najnowszymi programami. Powstaną nowe szkoły w niektórych miejscach. Ich stroje też się zmienią. Najgorsze będzie chyba to że każdy będzie wyglądał tak jak wszyscy. Chłopcy będą mieli tak długie włosy jak dziewczynki. Wszystkie sale lekcyjne będą monitorowane, szkołą będzie rządziła elektronika. W późniejszych czasach nauczyciele nie będą już potrzebnie, zastąpią ich robaty. Każdy będzie miał swojego przyjaciela-robota.
