Bierzesz szkiłko podstawowe [ grubsze ] stawaisz na nim kropelke wody , wylinasz żyletką np. kawłek łodygi liścia kwiatu umieszczasz to w kropli wody i przykrywsz szkiełkiem nakrywkowym [ cienkim ] .
Mozesz skórke od cebuli taka jacieńsząwłożyć pod mikroskop i zobaczysz tam wiązadła Tak mi się zdaje ;]
Nie wiem dokładnie o co chodzi, ale ja robiłam taki preparat z cebuli. nożykiem bądź skalpelem wycinamy cieniutki fragment skórki cebuli, na szkiełko pipetą nanosimy kroplę wody destylowanej i umieszczamy w niej nasz fragment cebuli przykrywamy szkiełkiem nakrywkowym (czy jakoś tak się ono nazywało) woda sobie trochę wycieknie, a preparat gotowy. Znacznie ciekawszy jest jednak preparat z krwią, ale tu potrzebny jest ktoś kto da się pokłóć, a to raczej nie wskazane na poziomie podstawówki :), a najprościej to chyba wyrwac sobie włos i przymocowac do szkiełka taśmą po obu stronach ;)