Moim zdaniem bycie sobą przez cały czas jest dość trudnym zadaniem. Sądzę tak, dlatego że przeważnie nie pomagają w tym koledzy. Powiedziałbym/łabym nawet, że oni w tym przeszkadzają. Wiadomo, że jeśli ma się przyjaciół sprawa jest dużo prostsza. Ale jeśli ma się tylko kolegów i koleżanki, które nie za badzo się lubi jest to trudniejsze. czyli zależy to od środowiska, jak również od nastawienia danej osoby. Gdy osoba, która chce być sobą i tylko sobą, jest zdystansowana i nie przejmuje się za bardzo docinkami ze strony innych, tak zwanych kolegów bycie sobą jest dość łatwe, a przynajmniej łatwiejsze niż dla osoby wrażliwej, uczuciowej.
Według mnie czasami trudno jest byc sobą. Często chcemy kogoś naśladować, np. sławnego aktora i iść jego śladami lub też kolege/ kolezanke z klasy. Może nam się to udać, ale ja sądzę, że najlepiej jest być po prostu sobą, podejmować własne, świadome decyzje i nie wzorować się ciągle na innych.
Być sobą czasami nie bywa łatwe... Ludzie upodabniają się do innych, aby im dorównać. Aby stać się lepszym od nich, by nie czuć się niepotrzebnym. Zwykle ludzie widzą w sobie same minusy. Nie doceniają tego co mają chcą więcej...więcej i więcej...Podajmy przykład np. w srod nas. Moja kolezanka jest taka kupuje sobie ciuchy jak ja czesze sie jak ja aby mi dorownac. Wszystkiego mi zazdrosci. Nie wiedzac, ze ona takze ma jakies plusy...