Zorganizowałem bal na cześć moich 40 urodzin. Mieli przyjść wszyscy sąsiedzi oraz cała nasza rodzina. Wszyscy się zjawili. Bawiliśmy się świetnie. Zabawa była szampańska. Kucharki ugotowały przepyszne potrawy a kelnerki które wynająłem je roznosiły. Wszyscy byli zadowoleni był tort rożne zabawy i tance. Kiedy miałem zdmuchnąć świeczki zaprosiłem na te chwile wszystkich tak aby mogli to zobaczyć. Przyszły nawet kucharki. Poczułem spalonego kurczaka który palil się w kuchni!! Nagle wszyscy uciekali stoły zostały wywrócone napoje wylane a wszystko zmarnowane. Pozostało mi tylko sprzątanie po tych jakże smacznych potrawach. Było mi przykro ponieważ każdy uciekał do wyjścia a nikt nie chciał mi pomoc. To były moje najgorsze urodziny. Koleżanka mówiła mi ze za kilka lat wszyscy będziemy się z tego śmiać. Moze i tak chociaż na pewno te urodziny nie milo będę wspominał do końca życia.
Napisz relacje z balu w domu pana Piotra podczas, którego wybuchł pożar.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź