Obraz Stanisława Wyspiańskiego "Chochoły" został najprawdopodobniej namalowany techniką pastelową Na pierwszym planie obrazu znajdują się tytułowe chochoły rozświetlone punktowo dwiema lampami, które umieszczone są w tle. Te słomiane otuliny krzewów są otoczone jakby wodą, w której odbija się światło. Drugi plan stanowią drzewa, gałęzie i wielkie konary - wszystkie w odcieniach ciemnych brązów, aż po czerń. W oddali, jeszcze za tym mrocznym lasem, rysuje się kontur jakiegoś zamku. Cała kompozycja wykonana jest w bardzo ciemnych, stonowanych i ponurych kolorach. Przeważają brązy, czerń, granat, ciemny niebieski i beż. Na obrazie panuje nastrój grozy, smutku i zadumy. Uważam, iż obraz Wyspiańskiego "Chochoły" jest wykonany bardzo dobrze, ale nie wyraża sobą zbyt wiele. Kompozycja ogólnie współgra ze sobą, a gra światła jest zadzwiająca. Według mnie obraz miał być wyrazem smutku lub zadumy, lecz nie można stwierdzić po czym. Moim zdaniem nie posiada on głębszego przesłania. Ogólnie podoba mi się, bo skłania do refleksji, ale na pierwszy rzut oka nie można stwierdzić co malarz miał ochotę nam przekazać. Obrazowi Stanisława Wyspiańskiego z roku 1905 pt. „Macierzyństwo”. Artysta wielokrotnie podejmował temat macierzyństwa ze względu na tęsknotę za wcześnie utraconą matką. Obraz przedstawiający żonę karmiącą piersią małego Stasia jest utrzymany w ciepłych, pastelowych barwach. Ukazuje miłość i pełny związek matki z dzieckiem, wyraża więc pełnię prawdziwego macierzyństwa. Obraz ten bez wątpienia powstał z natury. Świadczy o tym choćby podpatrzony przez artystę charakterystyczny gest kobiety, uciskającej palcami pierś, aby ułatwić niemowlęciu ssanie. Obok matki i dziecka obraz przedstawia zwróconą profilem dziewczynę, która z dużym przejęciem wpatruje się w rozgrywającą się przed nią scenę. Podobnie druga postać dziewczęca kieruje swe oczy na główkę dziecka. Uwagę zwracają żółte kokardy dziewcząt, spinające włosy i tworzące zmienny kontur. Na sukienkach dziewczynek podobnie jak na kaftanie i spódnicy karmiącej występują motywy kwiatowe. Ma to symbolizować łączność kobiet ze światem natury. Ten intymny akt karmienia niemowlęcia potraktował Wyspiański jako czynność przynależną wyraźnie do świata kobiet. Ilustruje to, co w naturze kobiecej jest najpiękniejsze i najciekawsze, a mianowicie jej bycie matką.
opisz dwa obrazy symboliczne Stanisława Wyspiańskiego.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź