Mam napisać o drodze Marcina Kozery do polskości przynajmniej na jedną stronę

Marcin Kozera mieszkał w Anglii. Był synem Polaka, ale nigdy nie był w Polsce. Za wiele o Polsce nie wiedział, tylko tyle, że stanowiła ona ojczyznę kraju, w którym zamieszkiwał jego ojciec. O Polsce dowiedział się na zajęciach w Londynie. Marcin dużo dowiedział się o Polsce gdy była pod zaborami i o jej trudnej sytuacji. Klasa Marcina przygotowywała przedstawienie z okazji Bożego Narodzenia, sala była opruszona sztucznym śniegiem, Marcin nigdy nie widział na oczy śniegu, gdyż w Londynie go nigdy nie było. Marcin Kozera stanął przed bardzo ważnym zadaniem, musiał sobie odpowiedzieć na ważne dla niego pytanie, a mianowicie 'Kim jest?'. Czuł się Anglikiem, dlatego, że w Anglii był wychowywany. Ale doskonale wiedział, że jego ojciec jest czystym Polakiem z krwi i kości i on też powinien być Polakiem jak jego ojciec. Poznanie Polski spowodowało, ze Marcin czuł się coraz bardziej do niej przywiązany, w pewnym stopniu był z nią nawet bardzo związany. Zadziwiającym momentem jest to, jak Marcin na jednej lekcji wstał i zaprzeczył, że tej Polski nie ma, że Polska nie istnieje. Zrobił to tylko dlatego, ze w pewien sposób czuł sie Polakiem i bardzo chciał poznać ojczysty kraj swojego ojca. Mam nadzieję, że pomogłam :)