Wystarczy się trochę podlizać, żeby nauczyciel nie myślał, że jesteś zbuntowany. później poproś o dodatkową prace, w takim momencie żeby nauczyciel powiedział: "później". dzięki temu teraz mam piątke z polaka.
Jeśli chodzi o jakieś śmieszne teksty - Nauczyciel wkurzony na uczniów mówi, ze powyrywa im wszystkie włosy, jeśli będą go cały czas denerwować. A oni mówią - A które włosy? Kiedy nauczyciel chce wam zrobić kartkówkę - proszę pana profesora, pan też kiedyś był takim miłym i uczynnym kolegą jak my teraz. Nauczymy się, jesteśmy ludźmi i nic co ludzkie nie jest nam obce, w tym także nauka :P I może jeszcze jeden - profesor prosi do odpowiedzi: wy wcześniej ustalacie, kto może najlepiej odpowiedzieć, po czym śpiewająco z dłoni odpowiadacie ;d a nauczyciel - kopara w dół...;d