Słowa Ewangelii według świętego Jana Jezus powiedział swoim uczniom: ”Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek słyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam oznajmi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego bierze i wam objawi”.
Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi. "Tylko się o coś zapytam, pani zaczeka chwilkę...". Takimi słowami wróżki próbują zatrzymać jakiegoś przechodnia, potencjalnego klienta. Przepowiadanie przyszłości jest chyba tak stare jak sama przeszłość. Gdy dziś słyszymy w Ewangelii o tym, że Duch Święty ma nas doprowadzić do całej prawdy i oznajmić przyszłość, to trzeba nam traktować te słowa właściwie. Wydarzeniami, które rzuciły światło na całe życie chrześcijańskiej wiary, są śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa. Nie są to tylko fakty historyczne, ale wydarzenia zbawcze. Św. Paweł wyjaśnia: "Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my wkroczyli w nowe życie - jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca" (Rz 6,4). A więc w każdym momencie życia uczestniczysz w duchowy sposób w śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, czy to wtedy, gdy dane ci jest cierpieć, tracić najbliższych, przeżywać dramaty, czy też wówczas, kiedy radość życia i powodzenie sprawiają, że z nadzieją patrzysz w przyszłość. Ale tylko Duch Święty tę prawdę pozwoli Ci odkryć, gdyż po to został nam wszystkim dany, aby otwierać nasze oczy na całe życie. Dlatego ufnie wołaj do Niego, by pomógł ci zrozumieć siebie samego i twoje życie w świetle śmierci i zmartwychwstania Jezusa, i aby ostatecznie doprowadził cię do jedności z Ojcem. To są rzeczy przyszłe, które trzeba wiedzieć. Chrześcijanin nie potrzebuje znać przyszłości ziemskiej, "objawionej" przez wróżkę, bo chrześcijanin nie należy do tego świata lecz do życia wiecznego, które rządzi się innymi prawami niż doczesność.
opisz ewangelię z niedzieli 30.05.2010
opisz ewangelię z niedzieli 30.05.2010...