Naszczescie to byl tylko zly sen - opowiadanie ze szczesliwym zakonczeniem BLAGAM !.

Wczoraj pokłuciłam się z Anką o chłopaka i bardzo tego żałowałam.Było to tak Anka przyszła na dyskotekę z moim byłym, a ja byłam sama. Gdy chciałam Zatańczyś z nim ona odepchnęła mnie i powiedziała,że ona z nim przyszła i będzie tańczyć tylko z nim,w tedy się wkurzyłam i złapałam Anię za ręke, poszłyśmy razem do łazienki.Powiedziałam jej,że jeżeli taka jest to nie chcę się z nią przyjażnić.Ona powiedziała mi,że też chciała mi to powiedzieć.Byłam tak wściekła i nie wytrzymała bym tam minuty dłużej.Poszłam do domu.W domu był tylko wujek.Opowiedziałam mu co się wydarzyło na dyskotece.On powiedział,żebym spokojnie z Anką porozmawiała i żebyśmy się pogodziły.Wyszłam z pokoju bo nie mogłam tego słuchać.Zmyłam makijaż,odświerzyłam się i poszłam spać. Przyśnił mi się dziwny sen.Śniło mi się to: Gdy jechałam do szkoły autobusem wydawało mi się,że moja najlepsza przyjaciółka ANIA słucha ze mną muzyki,kiedy na lekcji matematyki siedziała ze mną i pomagała mi szybko odrobić zadanie domowe,również na przerwie poszłyśmy razem do bibliteki,chciałam bardzo jedną książke ale niestety zapomniałam karty,wtedy ona z chęcią wypożyczyła ją i dała mi,w końcu po szkole poszłam do kawiarni zamówiłam 2 koktajle i 2 porcje lodów.Zaczęłam rozmawiać do osoby której tak na prawdę tam nie było.W reszcie nie mogłam wytrzymać i zaczęłam szukać mojej przyjaciółki wszędzie ale jej nie było,uświadomilam siobie,że to koniec!!!! Naszczęście się obudziłam,złapałam za telefon i zadzwoniłam do niej,powiedziałam żebyśmy się nie kłuciły i że wszystko jest juz w porządku-bo to był tylko zły sen. Trochę sie rozpisałam.Ale chyba trochę pomogłam