Diana Barry Diana jest szczęśliwą, kochaną i kochającą córką państwa Barrych. Ma młodszą siostrę - Minnie; kuzynów, ciotkę Józefinę... ,,Było to bardzo ładne dziewczątko, o pięknych czarnych oczach i włosach swej matki, różowych policzkach i wesołym usposobieniu, odziedziczonym po ojcu". Poza tym Diana niczym szczególnym się nie wyróżnia - jest zwykłą, miłą dziewczynką, bez większych aspiracji i dążeń. Mama wychowuje ją w ten sposób, by kiedyś Diana była dobrą żoną, matką i panią domu; nie chce kształcić córki, a nawet martwi się, że Diana zbyt wiele czyta. Ale też marzenia Diany kończą się na posiadaniu własnej rodziny i prowadzeniu spokojnego życia w Avonlea, podobnego do tego, jakie prowadzą jej rodzice. W przyjaźni jest lojalna i wierna; bodaj pierwszy i ostatni raz w życiu nie posłuchała mamy, kiedy wbrew zakazowi przysłała Ani bilecik podczas lekcji. Niewiele możemy powiedzieć o Dianie - to po prostu dobrze wychowana i miła dziewczynka. Małgorzata Linde Pani Linde była starszą osobą, która zdążyła już odchować swoje dzieci i miała teraz dużo czasu na wykazanie się aktywnością w wielu dziedzinach życia. Wbrew wrażeniu, jakie może odnieść nieuważny czytelnik, pani Małgorzta zajmowała się nie tylko plotkami. ,,Była wzoroważ panią domu, pod której okiem gospodarstwo szło jak w zegarku. Ona wiodła rej w Szwalni dla Dziewcząt, ona zajmowała sie szkołą niedzielną, była jednym z głównych filarów parafialnego Związku Pomocy i Stowarzyszenia Pomocy dla Misjonarzy nawracających dalekich pogan". To prawda, że pani Linde była wścibska, nietaktowna i lubiła wszystkich pouczać. Ale na jej obronę trzeba powiedzieć, że potrafiła dochować tajemnicy, kiedy szyła sukienkę dla Ani, a poza tym każdemu dobrze życzyła i nawet grube nietakty popełniała w dobrej wierze. Gilbert Blythe Urodził się i wychował w Avonlea. Jego ojciec miał kłopoty ze zdrowiem i dlatego sytuacja materialna rodziny była kiepska. Gilbert musiał po ukończeniu seminarium podjąć pracę, aby zarobić na studia. ,,Jaki on śliczny, Aniu!" - mówi Diana o Gilbercie. ,,Był to smukły chłopiec o czarnych, kędzierzwych włosach, figlarnych, ciemnych oczach i wesołym uśmiechu na ustach". Gilbert stanowił przedmiot westchnień większości uczennic, zdaje sie dzięki temu, że ,,okropnie dokuchał dziewczynkom". Cechowała go inteligencja i ambicja; uczył się szybko i chętnie, więc z roku na rok zostawał prymusem. Odkąd Ania przybyła do Avonlea, zyskał dodatkową podnietę do pracy - miał o sobie ,,Marchweki" godnego rywala. ,,Gilbert był to niewątpliwie zdolny, mądry chłopiec, o samodzielnych poglądach, pełen chęci zdobycia w życiu tego, co jest w nim najlepsze, i ofiarowania mu najszlachetniejszej części swej istoty". I trudno cokolwiek więcej o nim powiedzieć.
Napisz krótką charakterystyke.! Dosłownie na 5, 6 zdań
Charakterystyke:
Diany Barry,
Małgorzaty Linde,
Gilberta Blythe !
Wystarczy w tych kilku zdaniach opisać ich wygląd i charatkter :)
Dziękuje :D
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź