Opowiadanie fantastyczne - "zły sen" zaczynające się od słów: Pewnego razu długo nie mogłem zasnąć.Wierciłem się w łóżku, przekładałem poduszki, nawet otworzyłem okno.Nic nie pomagało. Nagle...

Opowiadanie fantastyczne - "zły sen" zaczynające się od słów: Pewnego razu długo nie mogłem zasnąć.Wierciłem się w łóżku, przekładałem poduszki, nawet otworzyłem okno.Nic nie pomagało. Nagle...
Odpowiedź

Pewnego razu długo nie mogłem zasnąć.Wierciłem się w łóżku, przekładałem poduszki, nawet otworzyłem okno.Nic nie pomagało. Nagle usłyszałem jakiś pisk drapanie tak jakby ktoś drapał paznokciem o dywan. zerwałem się z łóżka i oprócz dwóch malutkich światełek nie widziałem nic.przeszył mnie mały dreszczyk ale się nie bałem gdyż wiedziałem że nie może to być nic strasznego.odgłosy te były zbyt delikatne.po kilkunastu sekundach ucichło drapanie i piszczenie, z pod szafki wypełzło coś w rodzaju kaptura takiego jak nosiły krasnoludki.zdziwiłem się gdyż sam kaptur nie jest w stanie się poruszać.w tym momencie trochę się przestraszyłem lecz czekałem co będzie dalej,nawet zapomniałem ze już powinienem spać bo rano trzeba iść do szkoły.ale jednak to mnie bardziej interesowało.nagłe z pod kaptura ku mojemu zdziwieniu wyjechał malutki jak zapałka chłopiec i prosił o to żebym go zabrał do szkoły bo chciałby się nauczyć pisać i liczyć. porozmawialiśmy jeszcze jakieś 2 godziny ,i nagle nad uchem zadzwonił dzwonek,bardzo byłem zły bo chciałem jeszcze porozmawiać z nocnym gościem ale tak długo i głośno dzwonił ze się obudziłem.okazało się że historia którą wam opowiedziałem to był tylko mój sen.

Dodaj swoją odpowiedź