Moja ulubioną nauczycielką jest pani od matematyki ( ....) . Dzieki niej polubiłam ten przedmiot, a swoim spokojnym i opanowanym zachowaniem inspiruje mnie do nauki. Pani Barbara jest miłym i wyrozumiałym nauczycielem. Gdy czegoś nie potrafie, zawsze mi pomaga i dodaje otuchy . Chciałabym ,aby wszyscy nauczyciele byli tacy jak pani od matematyki, czyli wyrozumiali, spokojni, mili. ( .. )
W tej, podobnie jak w wielu innych szkołach, jest mnóstwo dobrych nauczycieli, dlatego wybór najlepszego nauczyciela powinien być trudny. Dla mnie jednak nie jest. Bezkonkurencyjnie w moim osobistym plebiscycie na ulubionego nauczyciela wygrywa pani Barbara Gabrych, która jest moją nauczycielką od matematyki. Przedmioty ścisłe mają to, do siebie, że aby je zrozumieć potrzeba nie tylko wiele chęci, ale również kogoś kto cierpliwie i jasno wytłumaczy zagadnienia. Bycie nauczycielem nie jest łatwe. Trzeba mieć wiele cierpliwości, talentu i kreatywności by zainteresować ucznia. Pani Gabrych jest osobą, która posiada te wszystkie cechy, dzięki czemu rozumiem matematykę i nie mam z nią problemów (zakładam, że nie masz w razie czego zmień). Czuję, że mam wielkie szczęście natrafiając na taką osobę. Z doświadczenia wiem, że jeśli ma się słabego nauczyciela, można bardzo zniechęcić się do przedmiotu. Bardzo wiele zależy od osoby, który nas uczy. Myślę, że śmiało mogę powiedzieć, że pani Barbara dobrze zrobiła wybierając sobie taki zawód. Być może kiedyś zastanawiała się, czy dobrze robi wkraczając na taką ścieżkę kariery. Jeśli miałaby kiedykolwiek jakieś wątpliwości, powinna spytać kilka osób, a szybko rozwieje swoje wątpliwości. Dlaczego? Wiele osób ma podobne zdanie o pani Barbarze. Nauczyciel jest także pedagogiem. Wiem, że zgodnie z hierarchią, kiedy nie mogę zwrócić się z jakimś problem do rodziców, powinnam zwrócić się do kogoś ze szkoły. Ktoś powiedział mi, że nazywa się określa się takie osoby nauczycielami „od serca”. Czuję, że w razie problemów potrafiłabym jej zaufać i powierzyć swój sekret, wiedząc, że pozostanie on między nami. Być może, to dlatego, iż pani Gabrych tworzy wokół siebie przyjazną atmosferę. Jest bardzo miła i nie boję się przy niej spróbować rozwiązać jakieś zadanie. Nie wszyscy mają umysł ścisły. Nawet takie osoby, przy takim nauczycielu polubiły by matematykę. Podsumowując, to co napisałam wcześniej uważam, że pani Barbara Gabrych to nauczyciel idealny i życzę każdej osobie takiej nauczycielki. Być może to rozwiązałoby problem wiecznych problemów z tym przedmiotem i obniżyły zyski dla korepetytorów, który w tych czasach są nawet złota. Wielu nauczycieli przestało się starać. Osobiście uważam, że wystarczy trochę chęci. Czy szkoła nie stałaby się lepszych miejscem, jeśli każdy dawałby z siebie wszystko? Pozostawiam to pytanie jako pytanie retoryczne. Chyba wszyscy znamy na nie odpowiedź.
