Obudził mnie jesienny wiatr, wlatujący do mojej sypialni przez otwarte okno. Wstałam z łóżka, przeciągnęłam się i zajrzałam przez okno. Ujrzałam tam małą dziewczynkę, której wcześniej nigdy nie widziałam. Nie powinno jej tu być, to teren prywatny moich rodziców. Pomyślałam, że mogła się zgubić. Pobiegłam na dwór, zakładając na siebie kaszmirowy szlafroczek. W pośpiechu, rzuciłam tylko do mamy oschłe „cześć” i wybiegłam na ganek. Dziecka nie było. Zaczęłam okrążać nasz dom, biegając po podwórku i nagle uznałam się za idiotkę. Pewnie to tylko omamy wzrokowe. Ubrałam się, umyłam oraz zjadłam śniadanie i wyszłam do szkoły. Nagle ogarnęło mnie dziwne uczucie, jakby ktoś mnie śledził. Odwróciłam się i spostrzegłam tą samą pięciolatkę co rano. - W czymś ci pomóc? – Zapytałam. Przytaknęła i podeszła bliżej. - Zgubiłam się, zaprowadzisz mnie do domu ? – Wzięłam ją za rękę i poszłyśmy we wskazany przez nią kierunek. Gdy doszłyśmy, jej rodzice bardzo się ucieszyli i serdecznie mi podziękowali. Pobiegłam szybko do szkoły, spóźniając się na drugą lekcję. Nauczycielka chciała mi wstawić złą ocenę, lecz opowiedziałam wydarzenie z dnia dzisiejszego i wstawiła mi pochwałę za pomoc potrzebującym! HAHAHAHAHA, ale głupie xd
opowiadanie o 2 bogatych paniach ;-) Pewnego dnia pewna kobieta spotkała koleżankę która miała problemy była jedną z 8 sióstr bogacza króla Werona który działał na pomoc biednym i chorym ludziom. Karolina uśmiechnęła się do przyjaciółki i nagle wykrzyczała- -koleżanko mam rade zgłoś się do mego ojca Werona o pomoc! -nie wiem ,ale może te 2 bogate panie mi pomogą wyglądają na bardzo mądre i bardzo inteligentne ;-) -spytaj się ,ale..... -ale co?? -ale masz jedno ostrzeżenie od mego taty : nie zadawaj się z ich córkami to 2 wiedźmy które mają zaledwie 16 lat ;-( - no i co ,ale wydają się bardzo miłe -tak też myślałam jak je zobaczyłam po raz 1 -a co się stanie gdy porozmawiam z tymi wiedźmami ?.. -nic tylko dadzą ci napój po którym bliska ci śmierć będzie -ok. czy to miało być ostrzeżenie>?? -tak;-( -to ja idę do ojca twego -idź niewiasto to do zobaczenia ;-)