drogi Mały Lordzie (pisze to moja siostra)
Jestem tobą zauroczona. Chodz jestes jeszcze młody i na barkach nosisz wiele spraw związanych z poddanymi nie pokazujesz swojej słabosci w niektórych sprawach. Chciałabym osobiście pogratulowac ci tych niezwykłych sukcesów i za to że nie poddajesz się w tak młodym wieku. W książce która o tobie czytałam zburzyła ona moje wyobrażenia na temat twój. Nieraz przypomina mi się kawałek nie pamietam jakiej bajki ale posłuchaj ona przypomina mi otobie.
Miłe złego początki,lecz koniec żałosny.
Nie chciały w jarzmie chodzic woły podczas wiosny,
W jesieni nie zwoziły zboża do stodoł.
W zimie chleba nie stało-zjadł gospodarz woły.
Ten kawałek przypomina mi o tym że ty złe charaktery umiesz wypędzic.