Romeo! Czemuż ty jesteś Romeo? Wyrzecz się ojca i odrzuć nazwisko Lub,jeśli nie chcesz,powiedz że mnie kochasz, a ja wyrzeknę się swojego rodu. Akt II scena II -Julia Nad mur wzleciałem na skrzydłach miłości; Dla niej kamienne przegrody są niczym Akt II scena II -Romeo Mam w sobie miłość głęboką jak morze I szczodrość tak jak morze bezgraniczną; Im więcej ci ich udzielam,tym więcej Czuję ich w sercu,bo są nieskończone Akt II scena II -Julia Kiedy ktoś kocha,jego głos przez noc Płynie jak srebrna i słodka melodia. Akt II scena II -Romeo Chcesz już iść? Jeszcze ranek nie tak bliski, Słowik to, a nie skowronek się zrywa I śpiewem przeszył trwożne ucho twoje. Co noc on śpiewa owdzie na gałązce Granatu, wierzaj mi, że to był słowik. Akt V scena III -Julia Moja miłość bierze się z mej nienawiści! Akt I scena V Miłości nawet przez odbitkę działa? Dość mi już ciężył mój smutek, ty jego Brzemię powiększasz przewyżką twojego; Współczucie twoje nad moim cierpieniem Akt I scena I -Romeo Moja to dusza dzwoni imię moje, Jak srebrny dźwięk ma nocą głos kochanki! I jest–że słodsza muzyka na świecie? Akt II scena II -Romeo Czucie bogatsze w osnowę niż w słowa Pyszni się z swojej wartości , nie z ozdób; Żebracy tylko rachują swe mienie . Mojej miłości skarb jest tak niezmierny, Że i pół sumy tej nie zdołam zliczyć. Akt II scena IV -Julia Już idziesz; o mój drogi ! mój milutki! Muszę mieć co dzień wiadomość o tobie; A każda chwila równą będzie dobie. Zgrzybieję licząc podług tej rachuby, Nim cię zobaczę znowu, o mój luby. Akt III scena V Julia Julio! kochanko moja! moja żono! Śmierć, co wyssała miód twojego tchnienia, Akt V scena III Romeo
Bo moja miłość równie jest głęboka Jak morze, równie jak ono bez końca;akt 2 sc 2 Im więcej ci jej udzielam, tym więcej Czuję jej w sercu.akt 2 sc 2 Kochasz, więc pożycz skrzydeł od Kupida. Akt 1 sc 4 Ślepym w miłości ciemność jest najmilsza. Akt 2 sc 1 Miłość to żar co w oku szczęśliwego płonie, morze łez w którym nieszcześliwy tonie. Jak z księgi całujesz. "Jeśli kochasz, nie musisz mówić, że Ci przykro.." - Jako obcego za wcześnie ujrzałam! Jako lubego za późno poznałam! Dziwny miłości traf się na mnie iści, że muszę kochać przedmiot nienawiści. Akt 1 sc 5 Bo miłość moja jak morze bez granic, im więcej Ci daję, tym silniej czyję, że jest nieskończona Miłość jest w gruncie tak srogą tyranką? Akt pierwszy scena pierwsza Dla mego serca. Miłość, przyjacielu, To dym, co z parą westchnień się unosi; To żar, co w oku szczęśliwego płonie; Morze łez, w którym nieszczęśliwy tonie. Czymże jest więcej? Istnym amalgamem[13], 200 Żółcią trawiącą i zbawczym balsamem. Akt pierwszy scena pierwsza Mnie ołów serce tłoczy, ledwie mogę 490 Ruszyć się z miejsca. Akt pierwszy scena czwarta Bo miłość nie ma żadnych tam i granic;akt2 sc 2 Miłość więc młodzieży W oczach jedynie, a nie w sercu leży? Akt 2 sc 3