Motyw starości w literaturze na przykładzie 2 książek rozprawka taka na 2 A4 Tylko nie neta daję naj i dużo punktów ;). To jutra wieczór czekam :)

Motyw starości w literaturze na przykładzie 2 książek rozprawka taka na 2 A4 Tylko nie neta daję naj i dużo punktów ;). To jutra wieczór czekam :)
Odpowiedź

Starość od zawsze inspirowała pisarzy i poetów, będąc nieodgadnioną mgłą, zbliżającą ludzi do śmierci. Czasem twórcy oceniali ją jako mądrość i piękno, niekiedy jako zacofanie i głupotę, jak na przykład Adam Mickiewicz, który w swoich dwóch dziełach pokazał, iż większe nadzieje powinno się pokładać w nowości. Utwory te to "Romantyczność", w której starzec nie widzi nic, prócz tego, co może zaobserwować oczyma, a pewien młodzian czuje magię niewidzialnego świata, oraz "Oda do młodości" wraz z przesłaniem, nakazującym odrzucić stare, brnąć, choćby brakło sił ku nowemu, bo ono jest przyszłością świata. Jednak, czy zawsze późny wiek oznacza wysłużenie charakteru i upadek wzorowych postaw? Z pewnością nie. W książce "Stary człowiek i morze", amerykański twórca, Ernest Hemingway pokazuje nam tytułowego bohatera jako zwycięzcę, który odważnie stawia czoła swoim słabościom, i pomimo podeszłego już wieku, dzielnie broni się przed klęską. Podobny pogląd ma Henryk Sienkiewicz w noweli "Latarnik", w której mężczyzna w jesieni życia jest patriotą i człowiekiem, którego doświadczenia mają funkcję moralizatorską. W literaturze także zauważamy utwory, które o samej starości nic nie mówią, nie oceniają jej pożyteczności lub zbędności. Do takich dzieł należy "Dziad i baba" Kraszewskiego, opowiadając o kłótni dwojga starych ludzi, przekazuje nam prawdę o tchórzostwie i kłamstwie. I tu wchodzimy w temat bardzo istotny, bowiem starość zwyczajnie kończy się śmiercią, tematem bardziej od starości rozchwytywanym. Słowem podsumowania pragnę już zakończyć moją wypowiedź, bowiem pogląd na starość zależał zawsze od epoki, w której powstawał utwór o takiej tematyce. Różnie postrzegana, inaczej definiowana, ale starość będzie zawsze tylko starością, zmierzchem życia i prawdziwą dojrzałością do sprawdzianu - śmierci.

Dodaj swoją odpowiedź