co ukształtowało wiarę i powołanie ks,Jerzego Popieluszki

co ukształtowało wiarę i powołanie ks,Jerzego Popieluszki
Odpowiedź

Zaraz po maturze, w czerwcu 1965 r. wstąpił do warszawskiego seminarium. Był typem samotnika, nieco skrytego w sobie - o życiowej decyzji powiadomił dopiero podczas balu maturalnego. Na formację w stolicy zdecydował się ponoć ze względu na osobę prymasa Wyszyńskiego, który miał być dla niego wzorem kapłańskiej postawy w komunistycznej rzeczywistości.Na początku drugiego roku studiów został powołany do służby wojskowej, którą odbywał w specjalnej jednostce dla kleryków w Bartoszycach na północy Polski, oddalonej ponad 250 km od stolicy - stacjonującej na granicy z ZSRR. Był to częsty sposób szykanowania Kościoła przez władze ludowe. Służbę wojskową w tym wypadku można bowiem nazwać szykaną z kilku powodów: była ewidentnym złamaniem umowy państwa z Kościołem z 1950 r., a jej celem była dogłębna indoktrynacja przyszłych księży. Każdy przejaw "klerykalizmu", do którego zaliczano choćby posiadanie różańca, był dotkliwie karany. Kręgosłup moralny kleryków mieli łamać specjalnie wyselekcjonowani oficerzy, używając niewybrednych metod, dlatego też wielu powołanych rezygnowało z obranej drogi i nie wracało w mury seminaryjne. Szeregowy Popiełuszko odznaczał się jednak wyjątkową wiernością swoim przekonaniom. Nie tylko sam wytrwał, ale wspierał słabszych współbraci, zabiegając choćby o wspólną modlitwę. Pisał wtedy o sobie: "Okazałem się bardzo twardy, nie można mnie złamać groźbą ani torturami. Może to dobrze, że akurat jestem ja, bo może ktoś inny by się załamał". Trudno się jednak dziwić, że kiedy jednak wyszedł z wojska, rozpoczęły się jego problemy zdrowotne, z którymi borykał się do końca życia. Podsumowaniem tego okresu mogą być słowa, które wypowiedział pod koniec swojego życia: "To, co wielkie i piękne, rodzi się przez cierpienie". W 1972 r. ówczesny prymas Polski, Stefan kardynał Wyszyński udzielił mu sakrament święceń w stołecznej archikatedrze św. Jana Chrzciciela. Poucza przy tym świeżo wyświęconych kapłanów: "Idziecie w teren bardzo pracowity, gdzie trzeba będzie włożyć ogromnie dużo wysiłku, poświęcenia i ofiary. Życie wasze nie będzie miękkie". Na pamiątkowym obrazku Popiełuszki widnieją znamienne słowa: "Posyła mnie Bóg, abym głosił Ewangelię i leczył rany zbolałych serc". Rok wcześniej alumn Alfons zmienił imię na Jerzy Aleksander, ponieważ dotychczasowe mogło budzić niewłaściwe skojarzenia. Rodzice zrozumieli tę decyzję.

Dodaj swoją odpowiedź