Jaką książkę zabrałbym na bezludną wyspę.
Jaką książkę zabrałbym na bezludną wyspę.
-robinsona kruzo ponieważ on żył na wyspie i jest opisane co tam robił czym się zywił i to jakieś osobie przystosowanie się do życia na bezludnej wyspie
Na bezludną wyspę zabrałabym Biblię. Byłaby to chyba najbardziej przydatna książka, ponieważ zawiera wiele rad na temat tego jak żyć. Na pewno pomogłaby mi ona przetrwać samotność.