Opis:Aniela Kowalik nie była pięknością. Miała wszak dużo tego, co się nazywa urokiem osobistym.I ta właśnie Anielka przeżyła wielką miłość. Nad morzem, w swej rodzinnej Łebie, poznała chłopaka, który wprawdzie nie bardzo spodobał się ojcu Anielki, za to bardzo jej samej. To dla niego wybrała poznańską szkołę średnią, liceum poligraficzno księgarskie. I dla niego przyjechała do obcego prawie miasta. Jak dalej potoczy się miłosna i szkolna historia Anieli? Przeczytajcie koniecznie w powieści pani Musierowicz. Moje zdanie: Kolejna ksiązka z serii Jezycjada. Jest ona bardzo ciepła, przyjemnie się ją czyta. Ma ona ponad 200 stron, ale przeczytałam ją przez godzinę. Polecam, Uczy ona, że kłamstwo ma zawsze krótkie nogi. Jest ona bardzo ciepła. Najlepszymi bohaterami według mnie są Romcia i Tomcio, takie dobre, humorystyczne dusze książki. Notka krótka, ale co mogę napisać, wiele napisałam już w poprzedniej recenzji,,Szóstej klepki"
Proszę o napisanie mi recenzji książki kłamczucha Małgorzaty Musierowicz bardzo proszę jest to bardzo ważne daję tylko 15 punktów bo nie mam na razie więcej proszę liczę na waszą pomoc ; *
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź