Bóg nie stworzył ludzi po to, by cierpieli. Przeciwnie — pierwszej parze, Adamowi i Ewie, dał doskonałe umysły i ciała, przygotował im na mieszkanie przepiękny ogród oraz zlecił ciekawą i satysfakcjonującą pracę (Rodzaju 1:27, 28, 31; 2:8). Ale trwałość ich szczęścia zależała od respektowania władzy Boga oraz Jego prawa do decydowania, co jest dobre, a co złe. Symbolem tego Boskiego postanowienia było drzewo zwane „drzewem poznania dobra i zła” (Rodzaju 2:17). Chcąc dowodzić posłuszeństwa wobec Boga, Adam i Ewa musieli przestrzegać Jego nakazu i nie jeść owocu z tego drzewa. * Niestety, Adam i Ewa popełnili tragiczny błąd — sprzeciwili się Bogu. Zbuntowane stworzenie duchowe nazwane później Szatanem Diabłem wmówiło Ewie, że podporządkowanie się Stwórcy nie leży w jej interesie. Bóg miał rzekomo pozbawiać ją czegoś wyjątkowo cennego: niezależności, prawa do samodzielnego ustalania, co jest dla niej dobre, a co złe. Szatan twierdził, że jeśli Ewa zje owoc z tego drzewa, ‛jej oczy na pewno się otworzą i na pewno stanie się podobna do Boga, będzie znać dobro i zło’ (Rodzaju 3:1-6; Objawienie 12:9). Pierwsza kobieta, obałamucona obietnicą niezależności, zjadła zakazany owoc. Jej mąż postąpił tak samo. Adam i Ewa odczuli skutki buntu jeszcze tego samego dnia. Odrzucając panowanie Boga, utracili zarazem Jego ochronę i błogosławieństwo wynikające z posłuszeństwa. Bóg wypędził ich z raju, Adamowi zaś oświadczył: „Przeklęta jest ziemia z twojego powodu. W bólu będziesz jadł jej plon przez wszystkie dni swego życia. W pocie swego oblicza będziesz jadł chleb, aż wrócisz do ziemi” (Rodzaju 3:17, 19). W rezultacie Adam i Ewa stali się podatni na choroby i ból, zaczęli się starzeć i w końcu umarli. Cierpienie było odtąd nieodłączną częścią życia ludzkiego (Rodzaju 5:29). Nasuwa się pytanie: Czy Bóg nie mógł po prostu przymknąć oczu na grzech Adama i Ewy? Otóż nie, ponieważ dodatkowo pomniejszyłoby to szacunek dla Jego władzy i może nawet zachęciło innych do buntu w przyszłości, co przysporzyłoby jeszcze większych cierpień (Kaznodziei 8:11). Ponadto gdyby Bóg zlekceważył owo nieposłuszeństwo, oznaczałoby to, że jest współwinny tej niegodziwości. Pisarz biblijny Mojżesz tak się wyraził o Bogu: „Doskonałe są wszystkie jego poczynania, bo wszystkie jego drogi są sprawiedliwością. Bóg wierności, u którego nie ma niesprawiedliwości; jest on prawy i prostolinijny” (Powtórzonego Prawa 32:4). Aby pozostać w zgodzie z własnymi zasadami, Bóg musiał pozwolić Adamowi i Ewie ponieść konsekwencje nieposłuszeństwa. Ale dlaczego Bóg od razu nie zgładził tych dwojga ludzi i Szatana, niewidzialnego inicjatora ich buntu? Miał przecież potrzebną do tego moc, a nasi prarodzice nie wydaliby na świat potomstwa dziedziczącego cierpienia i śmierć. Jednakże taka demonstracja mocy Boga nie dowiodłaby słuszności Jego panowania nad rozumnymi stworzeniami. Poza tym jeśliby Adam i Ewa umarli bezdzietnie, znaczyłoby to, że Boży zamiar zaludnienia ziemi ich doskonałym potomstwem skończył się niepowodzeniem (Rodzaju 1:28). Tymczasem „Bóg nie jest jak ludzie (...). Cokolwiek obiecuje, to czyni; mówi — i spełnia się (Liczb 23:19, Today’s English Version). Kierując się doskonałą mądrością, Jehowa Bóg postanowił, że przez pewien czas nie będzie tłumił tego buntu. Buntownicy mogliby w ten sposób odczuć na sobie skutki niezależności od Boga. Historia miała jednoznacznie dowieść, iż człowiek potrzebuje kierownictwa Stwórcy, a Jego władza przewyższa wszelką władzę ludzi czy Szatana. Jednocześnie Bóg poczynił kroki, by urzeczywistnić swe pierwotne zamierzenie co do ziemi. Obiecał pojawienie się „potomstwa”, które ‛rozgniecie głowę’ Szatana i raz na zawsze położy kres jego rebelii oraz jej zgubnym konsekwencjom (Rodzaju 3:15). Zapowiedzianym Potomkiem okazał się Jezus Chrystus. W Liście 1 Jana 3:8 czytamy: „Syn Boży po to się ujawnił, by zniweczyć dzieła Diabła”. W tym celu Jezus oddał w ofierze swe doskonałe życie ludzkie, płacąc okup umożliwiający dzieciom Adama wyzwolenie z odziedziczonego grzechu i śmierci (Jana 1:29; 1 Tymoteusza 2:5, 6). Kto naprawdę wierzy w ofiarę Jezusa, może liczyć na trwałe uwolnienie od cierpień (Jana 3:16; Objawienie 7:17). Kiedy to nastąpi? Odrzucenie władzy Bożej przysporzyło ludziom przeogromnych udręk. Słusznie więc Bóg postanowił je przerwać i spełnić swój pierwotny zamysł co do ziemi za pośrednictwem szczególnego wyrazu swego zwierzchnictwa. O tym postanowieniu mówił Jezus, gdy uczył swych naśladowców modlić się: „Nasz Ojcze w niebiosach (...). Niech przyjdzie twoje królestwo. Niech się dzieje twoja wola, jak w niebie, tak i na ziemi” (Mateusza 6:9, 10). Czas dany ludziom przez Boga na eksperymentowanie z samodzielnym sprawowaniem władzy dobiega już końca. Zgodnie z proroctwami biblijnymi w roku 1914 zostało ustanowione w niebie Jego Królestwo, którego Władcą jest Jezus Chrystus. # Niebawem zmiażdży ono wszystkie człowiecze rządy i położy im kres (Daniela 2:44). Przedsmak błogosławieństw, jakie przyniesie ludzkości przywrócenie Boskiego panowania, dał Jezus w czasie swej krótkiej służby na ziemi. Z Ewangelii dowiadujemy się, że współczuł on biednym i dyskryminowanym. Uzdrawiał chorych, karmił głodnych i wskrzeszał zmarłych. Miał nawet władzę nad siłami przyrody (Mateusza 11:5; Marka 4:37-39; Łukasza 9:11-16). Wyobraź sobie, czego dokona dla dobra wszystkich posłusznych ludzi, gdy wykorzysta oczyszczającą wartość swej ofiary okupu! Biblia obiecuje, że poprzez rządy Chrystusa Bóg „otrze z ich oczu wszelką łzę i śmierci już nie będzie ani żałości, ani krzyku, ani bólu już nie będzie” (Objawienie 21:4). Pocieszenie dla cierpiących Jakże pokrzepia nas świadomość, że nasz kochający i wszechmocny Bóg, Jehowa, troszczy się o nas i że wkrótce ulży ludzkości w cierpieniach! Ciężko chory człowiek zazwyczaj chętnie godzi się na skuteczne leczenie, nawet jeśli jest bardzo bolesne. Podobnie my — skoro wiemy, że Boży sposób działania przysporzy nam wiecznych błogosławieństw, jesteśmy w stanie przetrwać wszelkie tymczasowe trudności. Jednym z tych, którzy nauczyli się czerpać pociechę z obietnic biblijnych, jest Ricardo, wspomniany w poprzednim artykule. „Po śmierci żony miałem poważny zamiar odizolować się od otoczenia”, opowiada, „ale szybko sobie uświadomiłem, że to nie przywróci jej życia, a tylko pogorszy mój stan emocjonalny”. Ricardo nie zrezygnował więc z dotychczasowych zajęć, lecz dalej chodził na chrześcijańskie zebrania i głosił prawdy biblijne drugim. „Gdy odczułem, że Jehowa się o mnie troszczy i w pozornie błahych sprawach odpowiada na moje modlitwy, zbliżyłem się do Niego” — wspomina. „Właśnie to przekonanie o Bożej miłości pomogło mi przetrwać ten niewątpliwie najcięższy okres mego życia”. Na koniec wyznaje: „Wciąż bardzo boleję nad utratą żony, ale teraz głęboko wierzę, że cokolwiek Jehowa dopuści, nie wyrządzi to nam trwałej szkody”. Czy i ty, podobnie jak Ricardo oraz miliony innych ludzi, z utęsknieniem wyczekujesz czasu, gdy „nie będzie się w umyśle wspominać” wszechobecnych dziś cierpień „ani nie przyjdą one do serca”? (Izajasza 65:17). Możesz być pewien, że również dostąpisz błogosławieństw, jakie przyniesie Królestwo Boże, jeśli usłuchasz biblijnego wezwania: „Szukajcie Jehowy, dopóki można go znaleźć. Wzywajcie go, dopóki jest blisko” (Izajasza 55:6). Chcąc osiągnąć ten cel, powinieneś czytać i uważnie studiować Słowo Boże, traktując te zajęcia jako coś nieodzownego w życiu. Poznawaj Boga i tego, którego On posłał — Jezusa Chrystusa. Usilnie staraj się dostosowywać do zasad ustalonych przez Boga i w ten sposób udowadniaj, że chętnie podporządkowujesz się Jego władzy. Takie postępowanie przysporzy ci więcej szczęścia już dziś, gdy trzeba znosić tyle udręk, a w przyszłości pozwoli ci rozkoszować się życiem wolnym od wszelkich cierpień (Jana 17:3). * W przypisie do Księgi Rodzaju 2:17 w przekładzie The Jerusalem Bible wyjaśniono, że „poznanie dobra i zła” to „zdolność do samodzielnego decydowania o tym, co dobre, a co złe, i odpowiedniego postępowania, a więc jest to roszczenie sobie prawa do całkowitej niezależności moralnej, na mocy której człowiek odmawia uznania, iż ma status istoty stworzonej”. Następnie dodano: „Pierwszy grzech był atakiem na suwerenną władzę Boga”. # Szczegółowe omówienie proroctw związanych z rokiem 1914 można znaleźć w 10 i 11 rozdziale książki Wiedza, która prowadzi do życia wiecznego, wydanej przez Świadków Jehowy.
Napisz rozprawke na temat " Czy to Bóg pozwala na takie rzeczy " . Poprosiłbym tą rozprawke tak na 2 - 3 strony A5 ( kartka od zeszytu ) . Z góry dziekuje i pozdrawiam :]
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź