Napiszę opowiadanie na temat ,,Mój najszczęśliwszy dzień,,(tematem chcę żeby było o moim piesku którego dostałem.Prosze na dziś...Daje Naj....

Napiszę opowiadanie na temat ,,Mój najszczęśliwszy dzień,,(tematem chcę żeby było o moim piesku którego dostałem.Prosze na dziś...Daje Naj....
Odpowiedź

                                            Mój najszczęśliwszy dzień. Siedziałem sobie pewnego dnia na kanapie.Były to moje urodziny.Moim problemem było to że nie wiedziałem, co chciałbym dostać na tę wyjątkową okazję.Tak szczerze, zawsze pragnąłem mieć psa. Wszyscy koledzy z mojej lasy mają jakieś domowe zwierzątko.Niestety moi rodzice nie pozwalali mi mieć psa.Byłem smutny,ale się do tego przyzwyczaiłem.Oprócz psa może dostanę strasznie fajną konsolę.Był jeszcze ranek więc poszedłem do szkoły.Rozdawałem zaproszenia wszystkim kolegom i koleżankom.Po przyjściu ze szkoły zjadłem obiad,a mama przygotowywała mi przyjęcie.Nareszcie nadeszła 16.30.Zaczęli przychodzić goście i dostałem mnóstwo świetnych prezentów.Wszystkim podziękowałem.Nagle przyszła pora na prezent rodziców.Byli uśmiechnięci. Podarowali mi dosyć duże pudło zawinięte czerwoną wstążką.Lecz coś było nie tak.Pudełko się ruszało.Byłem bardzo rozemocjonowany.Gdy otwierałem trzęsły mi się ręce. Gdy otworzyłem, byłem zaskoczony i oszołomiony.Z pudełka wyskoczył mały szczeniaczek!Byłem okropnie szczęśliwy!Spełniło się moje marzenie!Bardzo przywiązałem się do mojego pieska.Ten dzień z pewnością był moim najlepszym!

Opowiadanie pt: ,, Mój najszczęśliwszy dzień"  Zawsze marzyłem o piesku, którego będe mógł głasakać, bawić się z nim oraz opiekować sie nim. Nie mam brata ani siostry więc jest mi troche smutno, że nie mam się z nikim bawić. Jestem chłopcem który ma dopiero 11 lat i chce pieska. Pewnego dnia a dokłądnie była to środa postanowiłem że porozmawiam z mamą i tatą na temat pieska- bardzo chciałem mieć psa. Rozmawiałem z nim około godziny podając argumenty, ale mimo to nie chcieli się zgodzić. Mówili cały czas że jestem zbyt leniwy oraz nieodpowiedzialny, a pies to duża odpowiedzialność. Postanowiłem więc udowodnić moim rodzicom że jestem odpowiedzialny i dojrzały na psa. Zacząłęm więc przykłdać się do lekcji, pomagać mamie w sprzątaniu a tacie przy naprawianiu szafek i innych robótkach. Ponadto wynosiłęm śmieci, myłem naczynia- naprawdę chciałem mieć pieska!  To wszystko trwało dość długo ( około 3 miesięcy) ale po tym czasie rodzice zuważyli moje starania i postanowili ze mną porozmawiać. Powiedzieli mi, zę chyba dojrzałęm i postanowili że kupią mi pieska! To było wspaniałe!!!! Po 3 miesiącach starania dostanę pieska! Nie mogłem w to uwierzyć! Czekałem teraz niecierpiliwie do piątku- w piątek miałem dostać pieska. Nadszedł wkońcu ten dzień- piątek. Dostałem swojego wymarzonego pieska. Byłem strasznie szczęsłiwy Ze szczęścia aż się popłakałem. Mojego pieska nazwałem słodziak- bo był strasznie słodki. Od razu jak go dostałem wyszedłem z nim się pobawić na dworze. Bawiłem się z nim dwie godziny. Potem wrócięłm zmęczony do domu i poszedłem z moim pieskiem spać. To był mój najszczęśliwszy dzień!  Teraz mój piesek jest duży, a ja mam 14 lat. Udowodniłem rodzicom, że jestem odpowiedzialny. Mimo to że urosłem i dojrzałem zawsze mam czas na zabawę z moim pieskiem. Kocham go strasznie!!! Pozdrowienia mam nadzieję, ze pomogłem

Dodaj swoją odpowiedź