Potrzebuję dłuższej notatki na temat Wojny w Zatoce Perskiej z roku 1980 SKUPIAJĄC SIĘ PRZEDE WSZYSTKIM NA IRAKU, to jego ma dotyczyć ten opis. I proszę o napisanie tej notatki w oparciu o jakieś strony www, ale nie słowo w słowo spisane z nich. :)

Potrzebuję dłuższej notatki na temat Wojny w Zatoce Perskiej z roku 1980 SKUPIAJĄC SIĘ PRZEDE WSZYSTKIM NA IRAKU, to jego ma dotyczyć ten opis. I proszę o napisanie tej notatki w oparciu o jakieś strony www, ale nie słowo w słowo spisane z nich. :)
Odpowiedź

Aby uświadomić sobie, dlaczego doszło do agresji irackiej na Kuwejt oraz dlaczego USA i inne kraje zdecydowały się na interwencję w jego obronie, musimy cofnąć się do roku 1980. Był to początek wojny pomiędzy dwoma sąsiadami: rządzonym przez dyktatora Saddama Husajna Irakiem a Iranem będącym od niedawna Republiką Islamską pod przywództwem fanatycznego ajatollaha Chomeiniego. Przez osiem lat, do roku 1988, oba państwa toczyły zaciekłe i krwawe boje. Żadnemu z nich nie udało się wyjść z wojny zwycięsko. Długotrwały konflikt zrujnował obie strony i kosztował je setki tysięcy ofiar. Irak rozpoczynający wojnę z nadwyżką w wysokości 30 miliardów dolarów, zakończył ją będąc zadłużonym na prawie 100 miliardów. Z powodu niskich cen ropy na światowych rynkach i niekorzystnej koniunktury gospodarczej dochody z ropy – jedno z najważniejszych źródeł zasilających budżet Iraku, zmniejszały się coraz bardziej. Doprowadzony na skraj bankructwa dyktator musiał więc szybko uzyskać duży zastrzyk kapitału, by ratować upadające finanse państwa. Ponadto w Iraku po 1988 roku pozostała ogromna, rozbudowywania przez osiem lat wojny armia. Po demobilizacji części wojska, bez zajęcia pozostały setki tysięcy młodych mężczyzn. Ich także należało do czegoś wykorzystać, znaleźć dla nich zajęcie i ujście dla ich frustracji spowodowanej bezczynnością i poczuciem odrzucenia. Dyktator od 1988 roku doświadczył czterech zamachów na swoje życie. Gniew i frustracja społeczna skierowana przeciw niemu wywołane złą sytuacją gospodarczą wciąż narastały. Latem 1990 roku Saddam postanowił wykonać śmiały i desperacki krok: zaanektować graniczący z Irakiem Kuwejt, państwo małe, lecz bogate, posiadające ogromne złoża ropy i rezerwy finansowe. Kuwejt był jednym z największych wierzycieli Iraku – pożyczył Saddamowi 30 miliardów dolarów na wojnę z Iranem. Po zakończeniu ośmioletniego konfliktu Irak zaczął natarczywie domagać się anulowania tego gigantycznego długu, jednak bezskutecznie. Napięcie pomiędzy obu państwami przybierało na sile tym bardziej, im bardziej pogarszała się finansowa kondycja Iraku i im bardziej chwiała się pozycja Husajna. W lipcu 1990 roku wojska irackie rozpoczęły manewry w pobliżu granicy z Kuwejtem, jednocześnie iraccy dyplomaci wciąż prowadzili rozmowy z jego władzami. Saddam oskarżał Kuwejtczyków o kradzież ropy – mianowicie, że od 1980 roku pompują ropę ze złóż Rumelia, rzekomo leżących już na terytorium Iraku. Saddam domagał się z tego tytułu 2,4 miliarda dolarów rekompensaty. Bagdad atakował również Kuwejt za celowe utrzymywanie światowego kursu baryłki ropy na niskim poziomie 18 dolarów, co godziło w ekonomiczne interesy Iraku, który musiał sprzedawać swoje naturalne bogactwo zbyt tanio. Do listy zarzutów dochodziły roszczenia terytorialne wobec należących do Kuwejtu wysp Warba i Boubian u ujścia rzeki Szatt El Arab. Irak twierdził, że powinny zostać mu zwrócone, a ponadto jeszcze, iż Kuwejt jako dawna cześć otomańskiego paszaliku (czyli prowincji) Basry na mocy prawa powinien być częścią irackiego państwa. Saddam już od dawna snuł mocarstwowe plany powiększenia terytorium kraju. Wobec tak roszczeniowej i agresywnej postawy Iraku wysiłki dyplomatyczne mające na celu zażegnanie konfliktu spełzły na niczym, pomimo wydawałoby się przejściowego sukcesu Iraku, jakim było wynegocjowanie na posiedzeniu państw należących do OPEC w dniu 27 lipca podniesienia ceny baryłki do 21 dolarów. Można by sądzić, że ponieważ przynajmniej częściowo zaspokojono irackie żądania, uda się złagodzić napięcia na linii Kuwejt–Bagdad. Była to jednak cisza przed burzą. Po fiasku prowadzonych 31 lipca rozmów przedstawiciela Iraku z kuwejckim następcą tronu agresja na Kuwejt była przesądzona. 2 sierpnia 1990 roku 100.000 irackich żołnierzy wspieranych przez około dwa tysiące czołgów wkroczyło do Kuwejtu, szybko zajmując stolicę i inne strategiczne punkty. Opór słabej, szesnastotysięcznej armii kuwejckiej był znikomy – w ciągu dwunastu godzin cały kraj poddał się wojskom Saddama, a rodzina panująca uciekła do Arabii Saudyjskiej. Parę dni później parlament iracki ogłosił, że Kuwejt staje się dziewiętnastą prowincją Iraku. Inwazja od tego momentu nabrała cech stałej okupacji a nie tylko akcji rabunkowej na dużą skalę, jak się wcześniej mogło wydawać. Żołnierze iraccy dopuszczali się w okupowanym Kuwejcie masowych morderstw, gwałtów i grabieży. Tysiące uchodźców – Kuwejtczyków i robotników cudzoziemskich – uciekło na terytorium saudyjskie. Kraj został praktycznie odcięty od świata. licze na naj :)

Dodaj swoją odpowiedź