Siedziałam w domu, gdy nagle moja siostra się odezwała. -Daniel -powiedziała cicho. Podeszłam do niej bliżej i na sobie, by widzieć jej twarz. -Daniel… -powtórzyła ponownie, ale tym razem głośniej. -Co z nim? –zapytałam nie ukrywając zdziwienia. Siostra zaczęła płakać głośniej. Łzy utrudniały jej wypowiedzenie poszczególnych słów wytłumaczenia. -Czy on ci coś zrobił? –zaczęłam się dopytywać. -Odszedł. –powiedziała dusząc się własnymi łzami. -Jak to odszedł? -po mojej głowie zaczęły błądzić dwie myśli. -Umarł. -powiedziała, gdy zobaczyła moją minę -Miał wypadek. Byłam tam razem z nim. Widziałam, jak umiera. Kilka dni później odbył się pogrzeb Daniela, który jak się okazało, był moim niedoszłym zięciem. Paulina płakała, a na jej palcu widniał piękny, złoty pierścionek zaręczynowy. Miało być krótkie, więc jest. Pozdrawiam.
napisz opowiedanie z dalogami.
Krutkie min.4 razy wypowiada się 1 osoba
ma się coś dziać
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź