Dnia 24.06.2010 roku o godz. 20.30 w rozgrywkach Mistrzostw Świata w RPA (Republika Południowa Afryki) odbył się wspaniały mecz Portugalia vs. Korea Północna. Portugalia pokazała, że jest warta tytułu mistrzowskiego w tych rozgrywkach gromiąc Koreę Pł. stosunkiem 7:0. Pierwszą bramkę strzelił po raz pierwszy dla swej reprezentacji (Portugalii) w tych rozgrywkach Raul Meireles dopiero w 29 min. spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się stosunkiem 1:0, lecz w drugiej połowie Portugalia pokazała klasę i zaczął się grad goli. W 54 min. Simao strzelił gola na 2:0 za 120 sek Hugo Almeida podwyższył prowadzenie do 3:0 kilka minut później w 61min. spektaklu było już 4:0 po bramce Tiago. Przez ok. 20 kolejnych minut nie udało się strzelić gola graczom Carlosa Queiroza lecz w 81 min. Liedson strzelił bramkę na 5:0, 3 minuty przed zakończeniem sie regulaminowego czasu gry przewagę aż 6 bramek dał Portugalii najdroższy piłkarz świata Cristiano Ronaldo. Dwie minuty później dzieła zniszczenia dokończył Tiago który ustalił wynik spotkania. Był to bardzo jednostronny mecz w którym Portugalia pokazała, że liczy się w walce o tytuł mistrzowski w tym roku.
Dnia 13.06.2010r. wraz z moim najlepszym kolegą Antkiem wybraliśmy się na mecz piłkarski, który odbył się na stadionie w Poznianiu. O godz. 17:00 zajęliśmy wygodne miejsce na trybunie, lecz przedtem kupiliśmy bilety, które niestety nie kosztowały mało. Ledno się mecz zaczął, a oglądający było o dużo więcej nic miejsc siedzących. W końcu na boisku zauważyliśmy wbiegające postacie w niebieskich koszulkach. Ucieszyliśmy się, że chociaż raz w życiu możemy obejrzeć taki mecz w rzeczywistości. Już wcześniej byłem fanem piłki nożne, lecz to przedsięwzięcie zmobilizowało mnie do poznawania dalszych zakamarków tej niestamowitej dyscypliny sportowej. Podczas meczu wszyscy krzyczeli i zaczęcali graczy do gry. Nie moegłem się powstrzymać i również raz huknąłem. Uważam, że był to mile spędzony czas i jednocześnie postanowiłem, że nie był to ostatni mecz piłkarski na jakim byłem.