Czy jestem osoba kulturalna? Jesli oznacza to samo mowienie dzien dobry sasiadowi, dziekowanie w sklepie za zrobione zakupy...to tak jestem osoba kulturalna. Jednakze kultura to rowniez poszanowanie praw i wolnosci innych, bycie moralnym, akceptowanie odmiennosci innych. Czy zawsze mi sie to udaje? Niestety nie. Juz nie chodzi tu nawet o tolerancje odmiennosci seksualnej czy rasowej. Ale czy nie zdarzylo mi sie isc ulica, widziec np kobiete o nieco wiekszych rozmiarach i nie zrobic wielkich oczu? po czym skomentowac to do znajomych? Czy to jest kulturalne? Oczywiscie ze nie. Czy czasem traktuje innych z gory? wydaje mi sie ze jestem lepsza? odpowiedz brzmi tak. Kultura to takze pokora, swiadomosc swoich decyzji gdziekolwiek jestem, w kosciele, w pubie, szkole. A czy wypijac piwo..jedno,...drugie moje zachowanie jest kulturalne? Nie zdarza mi sie robic przyslowiowych glupot? A uzywajac przeklenstw jestem kulturalna? No oczywiscie ze nie. Sa aspekty kulturalnosci w ktorych wydaje mi sie ze kulturalna moge sie nazwac. Wziac tu tez nalezy pod uwage o jakiej kulturalnosci mowa...Samopostrzeganie? Czy jak mnie widza inni. Sasiad ktoremu powiem dzien dobry i zagadam do niego bedac z psem oczywiscie powie ze jestem wzorem kultury. Ale chyba nie zna moich mysli, nie widzi czasem moich zachowan. Kultura nasza zalezy tez od kraju w jakim sie znajdujemy. Bo akzdy kraj ma inna kulture, innych norm nakazuje przestrzegac.
Przede wszystkim, osoba kulturalna nigdy nie powiedziałaby w towarzystwie, że taka jest. Ja myślę o sobie, że kulturalny jestem, co przejawia się dwadzieścia cztery godziny na dobę. Nie przeklinam - to najważniejsze! Nie przerywam innym, podczas, gdy mówią, mimo, że czasem osoby w moim otoczeniu potrafią mówić bez przerwy przez pięć minut - takie zachowanie źle świadczy o nim, ale to nie znaczy, że miałbym być taki, jak on... Staram się w kilku zdaniach zmieścić jak najwięcej informacji, by inni też mogli coś powiedzieć. Kolejną rzeczą, która bardzo wpływa na definicję kultury osobistej, jest brak przejawiania wandalizmu. Przecież każde splunięcie na chodnik powoduje, że ludzie widzą cię, jak niekulturalną osobę. Oczywiście, nie można też przejawiać ignorancji dla osoby, z którą rozmawiamy. Nigdy nie trzymam rąk w kieszeni w towarzystwie. Tak samo nie powinno się rozbiegać spojrzenia podczas rozmowy. Takie zachowanie świadczy o braku szacunku dla osoby, z która rozmawiamy. Najważniejsze, to okazywać należny szacunek innym. Nie pokazywać mu, że mamy go w nosie, lecz doceniać sam fakt, że z nami rozmawia. Tym przejawia się właśnie kultura osobista i taki właśnie jestem. Może być???
Myślę że tak zaliczam się do grona osób kulturalnych,ponieważ po pierwsze mam kulturę wrodzoną oraz nabytą. Wszystkie te cechy wpoili mi rodzice.Dlaczego sądzę że zaliczam się do grona ludzi kulturalnych? Dlatego ponieważ mam szacunek i uznanie do wszystkich ludzi. Nie ważne kim są i jakie maj,a pochodzenie. wydaje mi się że to jest właściwa cech takich ludzi. Kultura to również jest tym że potrafimy poprawnie się wyrażać ,wysławiać i znamy wszystkie zwroty grzecznościowe. człowiek z kulturą potrafi się zachować zawsze i wszędzie oraz w każdej sytuacji ,w każdym otoczeniu potrafi się odpowiednio przystosować.dziś u wielu osób rzadko można spotkać kulturę ponieważ ponieważ wielu z nas się jej wstydzi z uwagi na innych którzy się wyśmiewają np. miałem sytuacje gdzie starsza pani niosła ciężkie zakupy wiec jej pomogłem a koledzy się ze mnie później śmiali.Ja się troch speszyłem ale w dalszym ciągu robię tak jak mi dyktuje serce a nie koledzy.
