Musimy zachować nie tylko ekosystemy, które możemy uznać za naturalne i półnaturalne. Pojawia się też konieczność zachowania przyrodniczego bogactwa terenów, na których stale gospodarują ludzie, czyli terenów rolnych z zadrzewieniami śródpolnymi, miedzami, oczkami wodnymi. Już teraz trzeba chronić tradycyjne odmiany roślin uprawnych i wymierające rośliny do niedawna uznawane za chwasty. Zmiany, które wywoła wstąpienie Polski do Unii Europejskiej będą wpływać na środowisko przyrodnicze terenów rolnych. Jednak towarzyszyć im będą procesy dające nadzieję na prowadzenie czynnej ochrony właśnie przez gospodarkę rolną. Rolnik może być wynagradzany za utrzymywanie na swojej ziemi dobrze funkcjonującego, zrównoważonego, bogatego ekosystemu, w którym będzie miejsce dla motyli, ptaków, dzikich kwiatów i na przykład krów dających czyste mleko bez domieszki rolniczej chemii. Oby już w niedalekiej przyszłości część rolnictwa stała się elementem struktur zajmujących się ochroną przyrody.
możemy je dokarmiać budować specjalne budki i karmniki na jedzenie nie wycinać lasów nie hałasować w lesie nie kłusować na zwierzęta niszczyć pułapki kłusowników nie zaśmiecać lasów nie niszczyć flory leśnej