Zabicie lwa nemejskiego Zabicie Hydry lernejskiej Schwytanie łani kerynejskiej Schwytanie dzika erymantejskiego Oczyszczenie stajni Augiasza Przepędzenie ptaków stymfalijskich Schwytanie byka kreteńskiego Schwytanie klaczy Diomedesa Zdobycie pasa Hipolity Uprowadzenie trzody Geriona Sprowadzenie Cerbera z Hadesu
Herkules: Pozwolicie, obywatelstwo, że się przedstawię: Jestem Herkules, syn Jowisza i Alkmeny, znany sportowiec. Moje wyczyny? Proszę bardzo! Liczcie! Dwanaście: l) położyłem lwa nemejskiego; 2) takoż hydrę lemejską; 3) takoż dzika erymantejskiego; 4) ścigałem się z kózką, co miała złote różki i miedziane nóżki; 5) zrobiłem porządek z ptakami stymfalijskimi; 6) pobiłem pewnego byka na Krecie; 7) takoż Diomeda, króla Tracji, który podkarmiał swoje konie ludzkim mięsem; 8) ditto spuściłem manto Amazonkom, tym mitologicznym kociakom; 9) oczyściłem stajnię Augiasza, skierowując na tę stajnię moim ramieniem rzekę Alfeusz; 10) zrobiłem na szaro niejakiego Geriona; 11) otrząsnąłem złote jabłka w ogrodzie Hesperyd oraz 12) wyzwoliłem Tezeusza, co było, moi drodzy, najtrudniejsze. Ale to wszystko mi, proszę was, nie wystarcza. To nic nie jest. Ja chcę, obywatele, pobić własne rekordy. Absolutnie. Tylko czego by tu takiego dokonać? O, natchnij mnie, Apollinie, i ty, Diano awentyńska! Bo chcę coś takiego zrobić, coś takiego, żebym istotnie zasłużył sobie na sławę u potomnych. (zamyśla się) Eureka! Mam!!!!! (chwyta w Warszawie za słuchawkę telefoniczną i uzyskuje połączenie w godzinach porannych) K U R T Y N A Masz jak na tacy.