~~~ Pewnego słonecznego dnia żył sobie mały chłopiec.Miał na imię Maciej.Był bardzo niegrzecznym chłopcem.Lubił wyrywać swoim zabawkom różne części ciała. Pewnej nocy gdy kładł się spać.Nagle zobaczył piękną królewnę.Ona powiedziała mu ,żeby posprząta pokuj i żeby poprosił mamę,,żeby mu przyszyła do misia uszko i rączki.On poszedł spać.Rnkiem zobaczył mamę i zawołał ją i powiedział -Mamo zszyj mi wszystkie zabawki , które nie mają prze zemnie raczek uszu. Mama na to -Dobrze synku po obiedzie się tym zajmę .Pasuje ci? -Tak mamusiu. Maciek pomyślał sobie a może ja posrzywam a nie mama. I tak zrobił. Zaczoł szyć. W pewnym momęcie ukuł sie i zaczoł płakać . Mama przyszła do synka i spytała sie co sie stało. Chłopczyk powiedział: -Mamusiu ja nie chciałem Ci przeszkadzac i myślałem ,że sie jednak rozmyśliłaś .I zaczołem sam szyć Mama zrobiła opatrunek.Po obiadku zszyli misiaki.Odtąd zły Maciek stał sie dobrym Maćkiem
napisz wymyśloną baśń na dowolny temat;)
dzięki:**
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź