Z wszystkich porządnych gości których znam Każdy na jakimś punkcie świra ma Jakąś obsesję jakieś hobby lub Coś byle z domu się wyrywać mógł. Jeden wędkuje, drugi w bilard gra Inny ma bardzo rasowego psa Wiecznie naprawia swój motocykl ktoś Albo w komputer gapi się co noc. A ja z garażu codziennie rankiem Błyszczącą wyprowadzam piekną kosiarkę I po trawniku z nią spaceruję Kontakt z przyrodą bardzo mnie pasjonuje. Pachnący sianem mija czas Trawa zupełnie nie ma szans Bezwzględnie koszę każdy chwast A jak podniesie głowę, chętnie się przejdę jeszcze raz. Już takie super doświadczenie mam Że na trawniku z głowy umiem sam Wykosić wzory i napisów pas A kiedyś nawet Mona Lizę raz. A jak już całkiem szczery mam być to Podziw lub zwykłą zazdrość wzbudzam wciąż Czasem ktoś na mój trawnik sypnie czymś Żeby przez noc wyrosły krzaki mi. A ja z garażu codziennie rankiem Błyszczącą wyprowadzam piekną kosiarkę I po trawniku z nią spaceruję Kontakt z przyrodą bardzo mnie pasjonuje.
1. Gdzie spojrzę cała sterta brudu i papierów jest Nikt tym nie martwi się Jednak jak tak dalej będzie To z miejsca nikt nie ruszy się! Bo w wodzie pełno zakażeń I ryb co rok jakby mniej Gdy skończą się dostawy wody Trudno będzie żyć Ref. Więc, gdy papiery widzisz - do kosza Butelki i inne śmieci - do kosza Posprzątaj wokół siebie niech będzie nam jak w niebie Dookoła!
Przemija czas i toczy sie koło historii, a każdy świat przynosi nowy dzień.Czas płynie tak jak rzeka dostojnie powoli gdy dzien sie kończy przychodzi cichy sen. A rzeki nurt to małe,płoche chwile, śmiech,czasem łzy, niewinność młodych lat. Tam z szrych dni kwitną uczuć motyle,wpadają w sieć utkaną z ważnych dat. Ref. Nadzieja-siostra wiatru Nadzieja-leśnych ptaków śpiew Nadzieja-łaka pełna kwiatów Nadzieja-czasem słuszny gniew Nadzieja-poranna jutrzenka Nadzieja-przyjacielska dłoń Nadzieja- świat bez łez i lęku Nadzieja-to rodzinny dom