świat za 100 lat - min.2strony

świat za 100 lat - min.2strony
Odpowiedź

Nasz świat za 100 lat będzie wyglądał bardzo dziwnie. Ludzie bez przyjaciół będą mogli zakupić roboty, które w podobny sposób jak człowiek będą zachowywać się i służyć za dobre towarzystwo. Nauczą się gotować, sprzątać, prać i wiele innych prac domowych. Także stworzą sztuczne zwierzęta. Słuchać się będą w szczególny sposób, a uczyć w szybkim czasie. Cała Ziemia będzie otoczona specjalną powłoką, która będzie chronić ludzi od różnych gazów i meteorytów, które będą spadać na planetę dość często. Pod powierzchnią ziemi znajdować się będą różne laboratoria oraz korytarze poświęcone przejazdom błyskawicznych pociągów. Skonstruują przeróżne rodzaje samochodów, które będą potrafić unosić się i latać po niebie. Wyznaczą dla tych pojazdów specjalne drogi powietrzne. W domach każdy sprzęt będzie obsługiwany elektronicznie. Krzesła, łóżka a nawet sztućce będziemy kierować klawiszami przyłączonymi do nich. W szkole znajdować się będą ławki, w których zainstalują mini komputery, dzięki którym uczniowie z łatwością znajdą im potrzebne materiały do lekcji. Zamiast jedzenia stworzą kapsułki, które będą wystarczać na cały dzień. Każdy człowiek będzie nosił zegarek, który umożliwi kontakt z innymi osobami. Będzie można podróżować na inne planety i zwiedzać wszechświat. Zamiast telewizorów będą wirtualne odtwarzacze. Świat będzie bez zanieczyszczeń, ponieważ człowiek będzie żył bez wytwarzania odpadów. Na świecie także wybuchnie wiele wojen i ludzie miedzy sobą będą się kłócić. Człowiek będzie zachłanny i egoistyczny. Społeczeństwo przestanie wierzyć w Boga i straci szacunek do innych ludzi. Ludzie zaczną kierować się ku zagładzie swojej rasy. Naukowcy przeprowadzą rozmaite eksperymenty na ludziach i zwierzętach. Powstanie wiele mutantów, które będą służyły jako broń wojenna. Sytuacja powyższa może doprowadzić ludzkość do powrotu do ery „kamienia łupanego”. W wyniku różnych wojen i innych działań zniszczeniu może ulec większość miast, a woda z topniejących lodowców na Antarktydzie może zalać część kontynentów. Ocaleni ludzie mogą zaczynać życie od początku. Moim zdaniem nie chciałbym doczekać się takich czasów. Ludzie powinni zmienić stosunek do samych siebie i szanować bliźniego swego. Nie powinni kłócić się między sąsiadami. Powinna nastąpić zgoda pomiędzy różnymi religiami. Ludzie powinni przestać pędzić za wszelką cenę za bogactwem, nie patrząc na życie swych rodzin. Należy więcej czasu poświęcać sprawom rodzinnym kładąc nacisk na dobre wychowanie swych dzieci. Szczególnie należy zwrócić uwagę na życie swoich rodziców i dziadków, którzy wymagają większej opieki ze strony młodszego rodzeństwa. Najlepszym przykładem na zmianę swojego wizerunku jest cytat: „Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego” Święty Paweł. Myślę, że rzeczą prawie nie możliwą jest przewidzieć jak będzie wyglądał świat za sto lat. Więc wydaje mi się, że każda osoba w klasie będzie miała inne zdanie na ten temat. Mnie osobiście wydaję się, że nie będą istniały kraje słabo rozwinięte, biedne, z dużą ilością analfabetów i ogólnie pełne niedouczonych ludzi. Nie będą istnieć, ponieważ zostaną wchłonięte przez kraje, które teraz są już bardzo rozwinięte. Będzie to wyglądało tak, że na świecie zostaną tylko trzy bloki, które swój początek wezmą od USA, Chin/Japonii i Któregoś z krajów Islamskich, może Turcji? Chiny wchłoną całą Azje, Turcy Europę południową, bliski wschód i większą część Afryki, natomiast Stany zjednoczone całą resztę. USA, (które zapewne zmieni swoją nazwę na, na przykład Stany Zjednoczonej Demokracji), zapewne będą najbogatsze, najlepiej rozwinięte, z bardzo wysokim poziomem edukacji. Państwa należące do nowych Chin (Republikański Związek Azjatycki) będą biedne, zacofane, podobnie jak ich mieszkańcy. Natomiast kraje Islamskie będą, bogate, lecz jeszcze zacofane, co się zaś tyczy ich mieszkańców, to będą słabo wykształceni, lecz w pełni oddani swojej religii/krajowi. Kraje te, a raczej ‘związki’, będą toczyć między sobą nieustanne wojny, wynikające z różnic religijnych, kulturowych, ale i spowodowanych różnicami społecznymi. Ale takie zagrożenia są zbyt trywialne, oczywiste. Każdemu z tych państw będzie grozić wewnętrzna katastrofa spowodowana bezpośredni, bądź pośrednio słaba edukacją. Można powiedzieć, że społeczeństwo SZD, będzie dzieliło się na dwie klasy, ludzi inteligentnych, majętnych, świadomych różnych zagrożeń państwa, myślących o przyszłości, oraz na ludzi uboższych, niedouczonych, których obchodzi tylko własny los. Tacy właśnie ludzie są zagrożeniem dla państwa, będą się buntować, wzniecać rewolucje szpiegować na rzecz któregoś z dwu innych mocarstw. Nie będzie ich obchodziło to, że swoimi działaniami tylko pogarszają swoje położenie, przecież bunt w państwie, opóźni tylko jego rozwój, oraz pogorszy się sytuacja wewnętrzna kraju. Długo trwałe zamieszki, zmniejszą poziom edukacji w kraju, ludzie przecież będą mieli, co innego do robienia niż naukę. Kolejnym powodem, przez który może wzrosnąć niezadowolenie w kraju, którego skutkiem byłyby bunty, jest długotrwałe nękanie obywateli, czy to atakami terrorystycznymi, które co prawda nie były by krwawe, ale jednak... Ataki te byłyby ze strony Państw islamskich, które chciałyby być na poziomie SZD Państwom Islamskim raczej nie grozi wewnętrzny rozłam, pomimo zacofania, gdyż obywatele są zbyt mocna ‘połączeni’ ze sobą sprawami wspólnej agresywnej religii. Islamiści (obywatele PI) będą poddawani infiltracji przez rząd, który również nakaże pełną cenzurę mediów i książek, oraz rzeczy takich jak transport, handel, przemysł. Będzie to możliwe dzięki ‘głupocie’ mieszkańców, spowodowanej przez pełną kontrolę edukacji przez ów rząd. W tym kraju nie można będzie mówić o analfabetyzmie, gdyż każdy praktycznie będzie umiał czytać, co jest wymagane przez religie (każdy będzie musiał umieć przeczytać Koran), lecz nie ma mowy o jakiejkolwiek świadomości. Co się zaś tyczy RZA, państwo to będzie maiło olbrzymi potencjał, niestety nie wykorzystany, chyba, że zejdą z drogi, którą sobie obrali dawno temu. Jednak pomimo zacofania mieszkańców, może dojść do porozumienia z SZD, które może prowadzić do wyrównania różnic między ich krajem a Stanami. Co jest bardzo możliwe gdyż RZA raczej nie będzie się musiało obawiać ataków z zewnątrz. SZD będzie krajem nastawionym na naukę, o bardzo rozbudowanym przemyśle na wysokim poziomie. Kraj będzie się przygotowywał do kolonizacji księżyca. A co do samego systemu edukacji, to zrezygnuje z edukacji ogólnej, na rzecz specjalizacji ludzi w wybranych dziedzinach. Oczywiście wiadomości ogólne każdy będzie jakieś miał, ale będzie je musiał zdobywać we własnym zakresie. Niestety obywatele SZD, zrezygnują z religii, i zaczną dominować wśród nich poglądy post pozytywistyczne. Państwa Islamskie, swój budżet będą opierać przede wszystkim na eksploatacji złóż, również tych podwodnych. Jak już wspomniałem edukacja będzie w opłakanym stanie, kontrolowana, zmieniana, znikoma. Ludziom będą wystarczały informacje (najczęściej kłamliwe), przekazywane przez państwową gazetę, bądź przez osoby duchowne. Moim zdaniem tak właśnie będzie wyglądał świat, jeśli kraje o których wspomniałem wyżej, będą dalej kroczyć tą samą ścieżką co teraz.

Dodaj swoją odpowiedź